AGO Esports, udowodniło, że zasługiwało na jeszcze jedną szansę walki o awans na tegoroczną odsłonę Intel Extreme Masters. Polacy po świetnym i niezwykle emocjonującym, trzy mapowym pojedynku triumfują nad Niemiecką formacją BIG i trafiają do półfinałów kwalifikacji.

Ćwierćfinałowe spotkanie zostało rozstrzygnięte na mapach Cache, Train oraz Cobbleston. Pierwsza z nich – Cache była wyborem Niemców, jednakże od samego początku to Polacy dyktowali warunki, pokazując bardzo solidną grę po stronie broniącej. W czasie zakończenia pierwszej połowy to właśnie zespół z Polski prowadził 11:7.

Druga połowa była nieco gorsza – BIG wzięło się w garść i zaskoczyło naszych zawodników, błyskawicznie odrabiając straty. Na szczęście AGO Esports było bardzo dobrze przygotowane i po krótkiej chwili słabości wróciło na właściwe tory, wygrywając 16:11.

Train – druga mapa okazała się zgubna tym razem dla Polskiej ekipy. Początek drugiego spotkania zdecydowanie należał do Niemieckiej formacji, która błyskawicznie odskoczyła Polakom z wynikiem. Trzeba przyznać, że BIG miało świetnie przygotowaną stronę broniącą, co zapewniło im zwycięstwo w pierwszej połowie 11:5.

Po zmianie stron tym razem to AGO przebudziło się, jednak było już za późno, bo pomimo tego, że wygrali większą ilość rund w czasie drugiej połowy, to atutem Niemców była wcześniej wyrobiona przewaga, dzięki czemu BIG potrzebowała zaledwie pięć rund. Dlatego też druga mapa trafiła w ręce Niemieckiej formacji, która wygrała 16:12.

Ostatnią decydującą mapą, która miała rozstrzygnąć ostatecznie, kto awansuje do półfinałów Farmskins Championship, był Cobblestone. Początek trzeciej mapy był prawdziwym dramatem dla zawodników AGO, którzy zwyczajnie byli bezradni. BIG zaprezentowała niebywale skuteczną taktykę po stronie broniącej, co całkowicie uniemożliwiało AGO jakiekolwiek skuteczne wejście i podłożenie bomby. Dlatego też pierwsza połowa zakończyła się miażdżącym wynikiem 12:3.

Przed startem drugiej połowy wielu z kibiców straciło nadzieję, mało kto wierzył w możliwość powrotu biało-czerwonych do gry. Jednak w tym momencie AGO Esports pokazało, że niemożliwe nie istnieje, Polacy wystartowali jak z procy, natychmiast zdobywając rundę za rundą. Widać było, że BIG było pewne swojego zwycięstwa w tym pojedynku i zostało całkowicie zaskoczone świetną grą Polaków. Sytuacja się odwróciła i teraz to AGO całkowicie dominowało swoich rywali, wygrywając ostatecznie drugą połowę 13:2, a w ostatecznym rozrachunku wygrywając ostatnią mapę 16:14.

Trzeba przyznać, że AGO sprezentowało swoim fanom niesamowity rollercoster emocji. Jedno jest pewne – to spotkanie zostanie na długo zapamiętane, bo według mnie było to jedno z najlepszych spotkań AGO w ich historii. Jest to również dobry prognostyk przed kolejnymi, półfinałowymi spotkaniami, gdzie AGO zmierzy się z Francuskim Epsilion eSports.