Post thumbnail

Finał bez niespodzianki. PACT zwycięża maraton o nazwie Esport Tour Pro!

Michał Budzich 10 maja 2020

Dwudniowy maraton dla polskich drużyn w postaci turnieju Esport Tour Pro dobiegł końca. Dzięki zwycięstwu w finale 2:0 nad Pompa Team, turniej padł łupem PACT.

Wczoraj miała miejsce faza grupowa, która obyła się bez większych niespodzianek. Awans do Fazy Playoff z grupy A uzyskały PACT oraz AVEZ, które zostawiły w polu Izako Boars oraz CLEANTmix. W grupie B bezkonkurencyjna okazała się Pompa Team, która wygrała wszystkie trzy starcie i nie zaznała goryczy porażki, aż do samego finału. Z drugiego miejsca awans uzyskało Illuminar Gaming. Awansować nie udało się drużynom AGO Nest, a także Łomży 0.0% Cyberwolves.

Dzisiejsze półfinały przyniosły nam niespodzianki. Tak można nazwać zwycięstwo PACT nad Illuminar, które obecnie jest liderem ESL Mistrzostw Polski. Zwycięstwo drużyny Minise’a jest efektem znacznego progresu, jaki dokonała ta ekipa w ostatnim czasie. Do grona niespodzianek również mamy prawo dołączyć wynik drugiego półfinału, w którym Pompa pokonała AVEZ. Można było przewidzieć taki obrót spraw z uwagi na to, że AVEZ było zmuszone korzystać z usług zmiennika. Nieobecnego Molsi’ego zastąpił Pendzelek, który wcześniej nie był znany szerszemu gronu fanów CS’a w Polsce. Mimo to, zwycięstwo odświeżonego składu Pompy nie było tak zwanym „pewniaczkiem”. Koniec końców skład finału stanowiły PACT oraz Pompa Team.

fot. Esport Tour Pro

Tak jak wczoraj, tak i dzisiaj, obie drużyny nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po obu 3-mapowych półfinałach przyszedł czas na wielki finał turnieju Esport Tour Pro! Faworytem starcia był PACT, który w ostatnich tygodniach zaliczył widoczny progres. Jakby tego było mało, w półfinale odprawili z kwitkiem faworyta całego turnieju – Illuminar. Z drugiej strony znalazła się Pompa, która dopiero co dokonała zmiany w wyjściowym składzie. Przypomnijmy, Baljs zastąpił M4tthiego.

Actina PACT – Pompa Team 2:0

  • de_Vertigo 16:8
  • de_Dust II 16:13

Finał rozpoczęliśmy od mapy wybranej przez Pompę, czyli de_Vertigo.  Lepiej w spotkanie weszli zawodnicy PACT, którzy wyszli na prowadzenie 4:0. Pomimo lekkich problemów pod koniec pierwszej części spotkania, udało się im zwyciężyć pierwszą mapę wynikiem 8:7. Po zmianie stron PACT dokończył dzieło zniszczenia, oddając zaledwie 1 rundę rywalom. Duża w tym zasługa darko, który na całej mapie zdobył aż 26 eliminacji.

Po krótkiej przerwie rozgrywka przeniosła się na słoneczne de_Dust II. Tym razem początkowe prowadzenie wypracowała sobie Pompa, która wygrała rundę pistoletową, a następnie wyszła na prowadzenie 5:1. Jak się pózniej okazało, były to dobre złego początki. W dalszej części pierwszej połowy mapy de_Dust II inicjatywę przejął PACT. Po zmianie stron Spławik i spółka próbowali wrócić do spotkania, wygrywając 6 rund z rzędu, jednak na niewiele się to zdało. Ostatecznie PACT domknął mapę wynikiem 16:13, a cały mecz wynikiem 2:0.

fot. PACT