Post thumbnail

CS:GO Asia Championships: Virtus.Pro ogrywa Heroic i zalicza awans do półfinałów!

admin 16 czerwca 2018

Kolejne dobre wieści – Virtus.Pro wygrywa swoje drugie spotkanie w drabince wygranych w ramach CS:GO Asia Championships 2018. Polacy w swoim drugim spotkaniu rozbili Heroic 2:0, tym samym zapewniając sobie awans do półfinałów.

Mirage —  Virtus.Pro 16:14 (9:6, 7:8) Heroic

O dziwno pistoletówka wpadła na konta polskiej formacji. To zapewniło im dobry start i prowadzenie 5:1 w pewnym momencie. Z czasem Heroic stawało się coraz groźniejsze, a w szeregach VP zapanowało delikatne rozluźnienie. Na szczęście ekipa znad Wisły szybko opanowała sytuację i do końca pierwszej połowy wciąż dyktowała warunki, wygrywając ostatecznie 9:6.

Znacznie gorzej wyglądała druga połowa. Wtedy też to Friberg i spółka pokazali pazur i całkowicie zdeklasowali biało-czerwonych. Sytuacja wyglądała bardzo niekorzystnie dla Virtus.Pro, w tamtym momencie wszystko wskazywało na to, że Heroic przeprowadzi bardzo efektywny comeback. Na szczęście w samej końcówce NEO i spółka wstali z kolan i udało im się zwyciężyć najważniejsze rundy, co zapewniło im zwycięstwo 16:14.

ZOBACZ TEŻ: Pierwsze koty za płoty. Virtus.Pro wygrywa swoje inauguracyjne spotkanie na CS:GO Asia Championships 2018!

Cache — Virtus.Pro 16:10 (13:2, 3:8) Heroic

Druga mapa w tym spotkaniu — Cache okazała się nadwyraz udana dla polaków. Całkowicie zdominowali oni pierwszą połowę, bardzo dobre, szybkie i przemyślane ataki całkowicie dezorientowały Heroic. To też zapewniło Virtus.Pro łatwe zwycięstwo 13:2.

Niestety druga połowa nie wyglądała już tak dobrze. Tutaj Heroic ponownie było bliskie comebacku, na szczęście spora przewaga Virtus.Pro wyrobiona w czasie pierwszej połowy pozwoliła im zwyciężyć po zaledwie trzech wygranych rundach, gdzie w tym czasie Heroic zwyciężyło w ośmiu.


Teraz przed polakami spotkanie półfinałowe, w którym zmierzą się z Ninjas in Pyjamas lub TyLoo w poniedziałek o piątej nad ranem czasu polskiego. Natomiast swojego rywala Polacy poznają już jutro, także piątej nad ranem czasu polskiego.