Post thumbnail

Poznaliśmy zwycięzcę meczu o trzecie miejsce w ramach wiosennego splitu EU LCS. Niestety na ostatnim miejscu podium nie znalazł się zespół Jakuba „Jactrolla” Skurzyńskiego — Team Vitality, które przegrało ze Splyce 2:3.

Zdecydowanie było to bardzo emocjonujące spotkanie, oba zespół zaprezentował się ze świetnej strony. Pierwsza mapa była popisem Vitality, które rewelacyjne radziło sobie. Zespół Polaka całkowicie zdominował swojego przeciwnika. Poniekąd powodem problemów Splyce był ich botlane, tutaj Kobbe oraz Kasing popełnili wiele błędów, które wykorzystało Vitality budując tam swoją przewagę.

Sytuacja zmieniła się w drugiej grze, gdzie tym razem to Splyce postanowili skupić się na jednej, konkretnej linii — padło na linie Jiizuka, NISQY oraz XERXE całkowicie zmiażdżyli swojego rywala, co też sprawiła, że był na tyle do tyłu, że praktycznie całkowicie został wyłączony z gry na długi czas. To też w następstwie zapewniło Splyce zwycięstwo i wyrównanie w serii.

Początek trzeciej gry był ponownie dominacją Vitality, jednak do czasu, bo pomiędzy 16-19 minutą to Splyce zniwelowała różnicę złota, co pozwoliło im wrócić do gry. To też uczynili i rozpoczęli bardzo zażartą walkę ze swoim rywalem. Niestety w pewnym momencie Splyce zaliczyło wpadkę, co natychmiast wykorzystało Vitality, eliminując cały przeciwny zespół i przejmując Barona, który zapewnił im zwycięstwo już w 37. Minucie.

Przedostatnia gra okazała się rozczarowująca, obie formacje był bardzo ostrożne, zawodnicy bali się podejmować ryzykowne decyzje. Sytuacja poprawiła się po upływie pierwszych piętnastu minut, gdzie przelano pierwszą krew. Od tego momentu coraz lepsi w tym spotkaniu okazywali się zawodnicy Splyce. Wygrali oni trzy walki drużynowe z rzędu, a także przejęli dwa Barony, co zapewniło im całkiem łatwą anihilację Vitality i kolejne zwycięstwo.

Podobna sytuacja miała miejsce w czasie ostatniej gry. Na początku lepiej radziło sobie Vitality, jednak z czasem ich przewaga stopniowo topniała, a Kobbe i spółka okazywali się coraz skuteczniejsi. Z czasem to Splyce zdobyło trzy smoki, a także miażdżyło Vitality w każdej walce. Był to początek końca zespołu Jactrolla, z czasem Splyce było coraz bliżej bazy Vitality, a ostatecznie w 41. Minucie zakończyli oni to spotkanie.

Tym samym to właśnie Splyce zajmuje najniższe miejsce na podium wiosennego splitu EU LCS 2018. Teraz przed nami najciekawszy mecz — wielki finał, w którym zobaczymy G2 Esports z Marcinem „Jankosem” Jankowskim na czele, a także Fnatic. Spotkanie to odbędzie już dziś o 16:30.