Post thumbnail

Wczoraj Nikola „Lobanjica” Mijomanovic ze złością opuścił FACEIT Pro League!

Nikola to czarnogórski gracz CS:GO, który do 29 lipca reprezentował litewskie The Imperial. Loba w swojej karierze profesjonalnego zawodnika zajmował się głównie graniem w prestiżowej lidze od FACEITA. Wczoraj jednak pod wpływem emocji opuścił FPL-a.

Lobanjica twierdzi:

Ogólnie jest mi trochę smutno i jestem zdenerwowany tym, jaki jest teraz FPL, a wczoraj po prostu oszalałem. Wczorajszy dzień bardzo mnie zdenerwował i był to powód, dla którego wyszedłem i byłem taki przygnębiony. Każdy gra dla statystyk, jak najszybciej zajmuje najlepsze pozycje, nawet nie szanując tego, że mamy gracza tier 1 w drużynie.

Reakcje graczy na decyzję Mijomanovica

🇫🇷 Nathan „NBK” Schmitt:

Loba uosabia wiele rzeczy, które są właściwe w FPL, a ja zawsze lubię się z nim bawić z powodów, które sam twierdzi. Cały obwód tonie w „to jest platforma dla nadchodzących graczy!!!” i czuję się jak elita FPL-C i odpycha wielu profejsonalistów, którzy nie czują się komfortowo. Wczesny FPL był bardzo zrelaksowany, w ogóle nie kierował się pieniędzmi, pokazywał rywalizację i wgląd pomiędzy wyższym szczeblem sceny i dostarczał wiele fajnych treści. Odejście od uczynienia go tak ekskluzywnym stwarza taką sytuację, a napływ młodych ludzi powinien być minimalny, a nie większościowy.

 

🇸🇪 Christopher „GeT_RiGhT” Alesund:

Napisałem o tym jakiś czas temu do Loby… Chyba rozumie, o co mi wtedy chodziło…

🇹🇷 Engin „ngiN” Kor:

Wydaje się, że co tydzień pojawia się nowy gracz idk, a tylko kilka osób okazuje sobie nawzajem szacunek. Niektórzy z chłopaków z FPL-a nie rozumieją nawet dobrze angielskiego, przez co nie możesz się z nimi komunikować jak chcesz. CS to nie tylko jeden a, jeden b, flash i palisz w środku.

 

🇵🇱 Paweł „innocent” Mocek:

Zgadzam się ze wszystkimi, którzy mówili o lidze. W zeszłym miesiącu rozegrałem wiele meczów, ale szczerze mówiąc większość z nich była raczej zła niż wyluzowana, chcę teraz grać więcej, ale zamiast tego gram tylko w DM.

 

🇪🇪 Robin „ropz” Kool:

Zgadzam się ze wszystkimi. Zbyt wiele osób dodawało, zbyt mało usuwało. Jeśli to 2 osoby kwalifikujące się miesięcznie, to oznacza 24 na rok (do 30 na rok?).

 

🇺🇸 Sam „s0m” Oh:

Z NA jest tak samo, z wyjątkiem sytuacji, gdy gram z 10 osobami po prostu zmieszanych ze sobą, starając się uzyskać #1, więc zawsze atmosfera jest poważna i twarda. Nie zrozumcie mnie źle, ja też chcę wygrać, ale jeśli przegramy jedną rundę z pistoletami, wszyscy zamykają się, bo skupiając się na pierwszym miejscu.

 

🇺🇸 Josh „jdm64” Marzano:

To samo dzieje się w NA, ale gorzej… Został usunięty z FPL i przeniesiony do FPL-C bez żadnego oskarżeni. Powiedzieli mi, że zostałem odrzucony z powodu nie próbowania i nie komunikowania się… bez żadnego ostrzeżenia. Prosiłem o demo przez 3 miesiące, ale nigdy go nie dostałem…

 

🇩🇰 Nicolai „dev1ce” Reedtz:

Jednym z punktów, z którymi czuję, że trafia idealnie, jest to, że tak dużo ćwiczymy i dlatego kiedy gramy FPL, staramy się trochę bawić – niestety nie jest to już zabawa dla wielu profesjonalistów, ponieważ zmieniło się to w „Elite FPL-C”.

 

Fot. YouTube: Lobanjica