Post thumbnail

Mieliśmy dzisiaj okazję obejrzeć polskie derby w wykonaniu Codewise Unicorns oraz Actina PACT w ramach zawodów LanTrek 2019, odbywających się w Finlandii. Walka toczyła się o finał rozgrywanego turnieju i to właśnie Actina PACT będziemy mogli zobaczyć w starciu finałowym, ponieważ pokonali oni swoich rywali na trzech mapach z wynikiem 2:1.

Pierwszą, inauguracyjną mapą tego spotkania był Cache, który rozpoczął się od całkiem niezłego wejścia ze strony Actina PACT. Ci zdołali zwyciężyć pierwszą pistoletówkę i dołożyć do tego aż 3 dodatkowe rundy. W późniejszych rundach raczej rzadko dopuszczali rywali do głosu, gdyż zdecydowanie znaleźli efektywny sposób na obronę postawioną przez drużynę Szymona “Crityourface'a” Pluty. Codewise Unicorns w pierwszej połowie zdołało zdobyć tylko pięć oczek na swoje konto, a więc zanotowaliśmy balans 5:10. W drugiej połowie mogliśmy oglądać o wiele bardziej skuteczne Codewise Unicorns, które brnęło do odrobienia wszystkich straconych rund, jednak Actina PACT, które zdecydowanie gorzej radziło sobie z rywalami, w porównaniu do pierwszej połowy postanowiła zakończyć to co zaczęła. Ostatecznie mapa zakończyła się na korzyść formacji Kacpra “darko” Ściery.

Drugą mapą tego spotkania był Mirage, który rozpoczął PACT od zwycięskiej pistoletówki jednocześnie dokładając do tego jednego force'a. W późniejszych pięciu rundach to Codewise Unicorns przejęło głos na serwerze nie dopuszczając zawodnikom Actina PACT do podłożenia ładunku wybuchowego i eliminując całą piątkę. Wtem niemrawo zaczęła przebudzać się drużyna Dawida “lunAtica” Cieślaka. Zdobyli oni jedną rundę, by po chwili kolejną stracić i uzyskać pięć pod rząd na swoje konto. Po tej połowie śmiało mogliśmy się przygotować na pasjonujący i wyrównany pojedynek, zwłaszcza, iż zakończyła się ona z balansem 8:7 dla PACTowiczów. Po zamianie stron, kiedy Codewise Unicorns przeszło do ataku to oni tym razem lepiej rozpoczęli pistolety i dołożyli do nich dwie kolejne rundy. PACT rychło wziął się do roboty i zaczął odrabiać punkty, o które oddalili się ich przeciwnicy, jednak w pewnej chwili Jednorożce znaleźli sposób na obronę swoich rywali i zaczęli zdobywać kolejno runda za rundę, aż wreszcie zdobyli 16 potrzebnych oczek i tym samym zatriumfowali w drugiej mapie.

Trzecią rozgrywaną mapą był Train, który również polegał na serii zwyciężonych rund po jednej i drugiej stronie barykady. Podobnie jak w inauguracyjnej oraz drugiej mapie – to Actina PACT otworzyła mecz zwyciężając początkowo dwie rundy, jednak następne minuty należały już do Codewise Unicorns… a i to do czasu. Actina PACT ponownie postanowiła zacząć atakować swoich przeciwników zwyciężając pięć rund pod rząd. Ostatecznie przed zamianą stron mogliśmy zanotować wynik 8:7 dla triumfatorów tego spotkania. Właściwie większość pistoletówek w pojedynku pomiędzy obiema ekipami wpadło na konto ekipy Arkadiusza “Vegi” Nawojskiego, co też się stało w drugiej połowie Traina. Właściwie zdobycie brakujących oczek zdawało się jedynie formalnością dla PACTu, gdyż pomimo kilku potknięć nie mieli oni kolosalnych problemów z rywalami, a Ci oczywiście walczyli do samego końca, jednak niewystarczająco by pokonać swoich przeciwników. Ostatecznie trzecia mapa zakończyła się wynikiem 16:12 na niekorzyść Codewise Unicorns.

Spotkanie pomiędzy obiema ekipami było dość zażarte. Obie drużyny zaliczały co jakiś czas serię zwycięstw po około pięć rund, jednak lepsi okazali się partnerzy Actiny. Ich przewagę było widać na wielu płaszczyznach, zwłaszcza podczas pistoletówek. Teraz pozostało tylko kibicować Polakom w starciu finałowym i trzymać za nich kciuki.

fot. liquipedia.net