Post thumbnail

Paweł „Delord” Szabla poinformował wczoraj na jednym ze swoich kanałów społecznościowych, że jego współpraca z rosyjską organizacją Vega Squadron dobiegła końca. Delord został zawodnikiem tej popularnej formacji na początku letniego splitu ligi LCL.

Jak podkreśla Paweł – wyniki nie były zadowalające, „Rekiny” nie zdołały awansować do fazy pucharowej, tracąc tym samym szanse wyjazdu na mistrzostwa świata. Najprawdopodobniej dlatego kontrakty z zawodnikami nie zostały przedłużone.

Z dniem dzisiejszym mój kontrakt z rosyjską organizacją Vega Squadron eSports dobiegł końca. W zasadzie to z tego, co wiem, Vega nie przedłużyła kontraktów z nikim, ale to dosyć zrozumiałe”.

Delord w swoim wpisie zdradza także plany na najbliższą, jak i dalszą przyszłość. Potwierdzają się tym samym ostatnie plotki, jako to by Delord miał powrócić do Team 1. Tym samym z tego zespołu odszedłby Patryk „Mystiques” Piórkowski, który zastępował Delorda na pozycji wsparcia właśnie w Team 1.

Aktualnie będę rozgrywać ze starym polskim Team Kinguin […] wszystkie krajowe ligi i turnieje. Cel jest jeden, wygrać wszystko do końca roku”. – czytamy we wpisie Delorda.

Polski zawodnik ma również plany na jesień tego roku – będzie aktywnie brać udział w tryout’ach do profesjonalnych formacji. Jak podkreśla Delord, być może na wiosenny split 2018 roku zobaczymy go ponownie na profesjonalnej scenie. Tym samym Delord nie wyklucza przeprowadzki na inny kontynent, jeśli tylko nadarzy się taka okazja.