Post thumbnail

Za nami starcie tygodnia w ramach piątej kolejki Ultraligi. W drugim spotkaniu dzisiejszego wieczoru zmierzyli się ze sobą PRIDE oraz Devils.one, czyli zaprezentowana w momencie startu gry nowa organizacja zastępująca dotychczasowe Team Kinguin i Espots Performance Center.

Starcie początkowo było bardzo spokojne, to zmieniło się nagle przed 10. minutą, kiedy to oba duety na dolnej linii podjęły walkę przy aprobacie swoich junglerów. Ostatecznie to jednak Devils.one wyszło na tym lepiej, zdobywając dwie eliminacje, przy tym stracili tylko swojego wspierającego.

Jeszcze lepiej sytuacja ułożyła się dla ekipy Cinkrofa w trzynastej minucie. Wtedy też Diabły zdobyły kolejne dwie eliminacje na środku, zdobywając dzięki temu pierwszą wieżę na swoje konto, wychodząc na prowadzenie w wysokości dwóch tysięcy sztuk złota. Od tego starcia gra się uspokoiła, jednak tylko pozornie, bo do 20. minuty Kinguin zniszczyło kolejną wieżę PRIDE, a także zdobyło kolejne dwa smoki, skupiając się na budowaniu przewagi względem ilości sztuk złota.

Dopiero w 21. minucie doszło do pierwszej walki drużynowej, gdzie Matislaw złapał aż trzech graczy PRIDE, zdobywając dzięki temu Barona. Wraz z Baronem Devils.one było w stanie zniszczyć środkowy inhibitor PRIDE, a także zdobyć kolejne trzy eliminację, powiększając przewagę w złocie do ponad dziewięciu tysięcy. W 28. Minucie Devils.one zwyciężyło kolejne starcie, co pozwoliło im zakończyć to spotkanie zwycięstwem, bez konieczności zdobywania kolejnego Barona.

MVP tego starcia został Agresivoo.

fot. ESL