Post thumbnail

Drugie spotkanie w ramach szóstego tygodnia Ultraligi dobiegło końca. Indictive Esports pokazało klasę, walcząc jak równy z równym z Devils.one. Ostatecznie jednak po zaciętej walce to Lucker i spółka zgarnęli kolejne zwycięstwo.

Pojedynek ten zaczął się nadwyraz ciekawie, bo od wielu agresywnych zagrań, które sprawiły, że do czwartej minuty padły aż trzy eliminacje – dwie na konto Devils.one, jedna, zaliczona jako pierwsza krew dla Indictive Esports. Z kolei do 15. minuty przybyło siedem eliminacji, co doprowadziło do wyrównania pomiędzy zespołami, zarówno w złocie, jak i w zabójstwach.

Indictive świetnie radziło sobie w późnej fazie gry, prowadząc 9:6 i mając na swoim koncie o dwa tysiące sztuk złota więcej. Pomimo tego Devils.one mogło się pochwalić czterema smokami, podczas tego, gdy drużyna Czara nie miała ani jednego. Chwilowe przełamanie nastąpiło w 30. minucie – Devils.one wyrównało stan zabójstw, a także zdobyło Barona. Chwilowe dlatego, że dwie minuty później Indictive zgarnęło cztery eliminacje na swoje konto.

W 37. minucie ponownie role się odwróciły i to Indictive straciło trzech graczy, a także dwa inhibitory. Dwie minuty później Devils.one w pięknym stylu zdobyło ACE'a oraz zakończyło to spotkanie, odbierając szansę Indictive na udział w play-offach. MVP starcia został Erdote.

fot. Hara Amorós