ENCE eSports od momentu, w którym rozpoczęło swoje zmagania w ramach IEM Katowice 2019 zachwycało zarówno publikę, jak i ekspertów. Nie inaczej było wczoraj, kiedy Formacja Samiego „xseveNa” Laasanena niespodziewanie pokonała Team Liquid, zaliczając awans do półfinałów.

ENCE eSports 2:0 Natus Vincere

Ćwierćfinałowe spotkanie rozgrywane było w systemie Bo3 na mapach Mirage oraz Inferno. Na Mirage szczególnie w pierwszej połowie obserwowaliśmy bardzo wyrównane starcie, momentami chaotyczne i bardzo dynamiczne. W tym całym chaosie to właśnie Allu i spółka finalnie okazali się lepsi, wygrywając 8:7. Po zmianie stron Liquid wyraźnie osłabło, oddając inicjatywę swojemu rywalowi, który koniec-końców wygrał 8:4 (16:11).

Druga mapa – Inferno zapewniła jeszcze więcej emocji. W pierwszej części spotkania to północno-amerykańska ekipa prezentowała się lepiej, zaskakując swojego rywala bardzo agresywnymi atakami. To sprawiło, że Liquid wygrało 10:5. Po zmianie stron do głosu doszło ENCE, za sprawą wygranej pistoletówki. Liquid nie pozostało bierne i wkrótce odpowiedziało, zbliżając się do zwycięstwa. Wtedy jednak ponownie ENCE pokazało pazur, doprowadzając do dogrywki.

W samej dogrywce Liquid straciło motywację, bo zespół ten kompletnie nie mógł sobie poradzić z rywalem, ostatecznie przegrywając 1:4. (16:19). Tym samym to właśnie ENCE eSports już jutro o 16:00 podejmie Natus Vincere w półfinałowym spotkaniu katowickiego Majora.

fot. ESL