Post thumbnail

eWorld Cup 2018 – Mistrzostwa Świata w FIFA od EA Games

admin 1 stycznia 2018

W październiku ubiegłego roku EA Games oraz FIFA ogłosiły swój kolejny sztandarowy projekt esportowy. Głównym zamysłem było stworzenie wirtualnych Mistrzostw Świata, tak jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnego sportu. Nowe dzieło EA Games otrzymało nazwę FIFA eWorld Cup, będzie to niezwykle rozbudowany turniej, którego główne mecze będą miały miejsce w sierpniu, a powalczy w nich 32 najlepszych zawodników.

Do tego czasu odbywać się będzie aż sześć edycji kwalifikacji, w który zostanie wyłonione aż 120 zawodników (64 X-Box, 64 Playstation 4). Następnym etapem będą playoffy, odbędą się one w Czerwcu, po ich zakończeniu poznamy 32 najlepszych zawodników, którzy otrzymają „bilet” na główny turniej. Obecnie pierwsze kwalifikacje już wystartowały, a także co ciekawe – EA Games cały czas szuka zainteresowanego, który zakupi prawa do transmisji tego wydarzenia.

Warto również przypomnieć, że FIFA eWorld Cup, to tak naprawdę przebudowany FIFA Interactive World Cup. EA Games od dwóch lat nie potrafi zdecydować się co do ostatecznego stylu swojej esportowej imprezy. W tamtym roku planowano nawet specjalny turniej, w którym rywalizowałyby tylko tradycyjne zespoły piłkarskie, które musiałby wystawić swoje esportowe sekcję. Niestety, pomysł ten w ostatniej chwili skasowano i przystąpiono do prac nad edycją 2018.

W 2017 FIFA Interactive World Cup, które odbywało się w Londynie, zgromadziło pulę nagród wynoszącą 270 tysięcy dolarów. Natomiast zwycięzca całego turnieju Spencer “HugeGorilla” Ealing, zdobył aż 200 tysięcy. Całe wydarzenie było transmitowane na twitch.tv a łączny czas oglądania wyniósł 137 tysięcy godzin. Nie jest to zły wynik, jednak patrząc na inne, czołowe gry esportowe to liczba ta nie jest zbyt imponująca. Dla porównania łączny czas spędzony na oglądanie Europejskich kwalifikacji Counter-Strike: Global Offensive na ESL One New York 2017 wyniósł 755 tysięcy godzin.

Nie wiadomo, jak potoczy się tegoroczna edycja. Należy jednak wierzyć, że nowy, znacznie bardziej rozbudowany format przyciągnie jeszcze więcej widzów, a cały turniej będzie wielkim sukcesem.