Post thumbnail

G2 Esports na start drugiego dnia zmagań w ramach szóstej kolejki LEC zgarnia kolejne zwycięstwo. Ekipa Marcina „Jankosa” Jankowskiego nie popełniła błędu, jak w przypadku starcia z Misfits Gaming w ubiegłym tygodniu i po początkowych kłopotach pewnie pokonało Excel Esports.

G2 Esports uderzyło już w trzeciej minucie spotkania, starając się przelać pierwszą krew na dolnej linii – to niestety się nie udało, bo ostatecznie Jankos zagubił się w ferworze walki i pierwsza krew została zdobyta przez Excel, które wyeliminowało Mikyx'a. G2 Esports z czasem zdobyło pierwszą eliminację, eliminując Jeskle.

Pomimo tego zabójstwa to Excel radziło sobie lepiej, zdobywając kolejne dwie eliminacje. Dużym atutem Excel był także fakt, że Special i spółka na swoim koncie mieli już pierwszego smoka, a także dysponowali ponad tysiącem sztuk złota przewagi. Na szczęście w 15. minucie G2 podniosło się, zdobywając Heralda, eliminację, a także dwie wieże na środku, co pozwoliło wyrównać stan złota. Z kolei w 18. minucie drużyna Jankosa zabiła czwórkę graczy Excel, wychodząc na prowadzenie.

W 21. minucie G2 zdobyło Barona, a po ustawieniu 1:2:2 zniszczyło wszystkie pozostałe wieżę Excel na liniach, przystępując do oblężenia bazy swojego rywala. W 26. minucie G2 zniszczyło górny inhibitor, a następnie po chwili zamieszania i walki postawiło kropkę nad i, wysadzając Nexus Excel.

fot. LoL Esports