To już koniec przygody Polaków na World Electronic Sports Games EU & CIS. Niestety, rewelacyjnie grające AGO Gaming, które zaskoczyło na tym turnieju wszystkich, ostatecznie odpada w ćwierćfinale po porażce z Fnatic. Szwedzi pokonali Polaków 2:0, spotkanie odbyło się na mapach Train (16:4) oraz Mirage, gdzie po zaciętej dogrywce ostatecznie AGO przegrało 19:15.
Pierwszą mapą był Train, wybrany przez Polaków z AGO Gaming, które rozpoczeło po stronie atakującej. Początek zapowiadał się bardzo dobrze, gdyż AGO Gaming wygrało rundę pistoletową, co zapewniło im już na starcie delikatną przewagę na rywalem. Niestety, to nie wystarczyło, bo głodne sukcesu Fnatic pomimo znacznie gorszej sytuacji finansowej wygrało drugą rundę, zmuszając AGO do rundy ECO. Sytuacja była na tyle trudna, że AGO nawet przy pełnym rynsztunku nie było w stanie przejąć żadnego z bombesite’ów. Fnatic pokazywało piękną, wręcz książkową grę defensywną, niepozwalającą AGO na najmniejszy ruch.
Pierwsza połowa mapy zakończyła się wynikiem 12:3 dla Fnatic i nic nie zapowiadało, że AGO zdoła odmienić ten wynik. W rzeczy samej tak było, po zmianie stron AGO radziło sobie jeszcze gorzej, byli kompletnie bezradni na świetnie atakujące Fnatic, które niejednokrotnie zaskakiwało Polaków swoimi dynamicznymi wejściami. Ostatecznie AGO zdołało wygrać tylko jedną rundę po stronie obrońców i tym samym przegrali pierwszą mapę 16:4.
Jako że mecz był w systemie BO3, to Mirage był ostatnią szansą na zatrzymanie Fnatic, sytuacji nie poprawiały osłabione morale AGO Gaming, które zostało wręcz zmiażdżone na poprzedniej mapie. Pomimo tych problemów druga mapa rozpoczęła się obiecująco dla Polskiej formacji. AGO, zdobyło pierwsze cztery rundy po stronie broniącej, jednak to również nie wystarczyło i po kolejnych 15 rundach to Fnatic było na prowadzeniu, kończąc pierwszą połowę wynikiem 8:7.
Po zmianie stron AGO udało się doprowadzić do wyrównania po pierwszej rundzie pistoletowej, niestety tutaj ponownie Fnatic pokazało się z dobrej strony i po raz kolejny pokonało znacznie lepiej wyposażone AGO Gaming. Jednak pomimo tych problemów to AGO pod koniec spotkania prowadziło 15:14 i tylko jedna runda dzieliła ich od doprowadzenia do trzeciej mapy. Jednakże Fnatic nie miało zamiaru się poddać i doprowadziło do remisu, który zaowocował dogrywką. Tam już niestety AGO było tylko cieniem samego siebie, Fnatic natychmiast to wykorzystało i całkowicie zdominowali polski zespół, wygrywając spotkanie 19:15 i awansując do półfinałów WESG.
Mimo tej porażki należy pogratulować AGO Gaming, które pokazało nie tylko nam, ale i również całej czołówce sceny CS:GO, że w Polsce istnieje drugi zespół, który również jest w stanie grać jak równy z równym z najlepszymi zespołami z całego świata.
