Post thumbnail

Od dwóch dni w Katowicach rywalizuje 16 najlepszych zespołów CS:GO na świecie o pulę nagród w wysokości miliona dolarów i tytuł najlepszej z nich. Wczoraj wieczorem liczba zespołów skurczyła się do 14, bo poznaliśmy pierwsze dwa zespoły, które pożegnały się z turniejem, lądując na miejscach 15-16.

Pierwszym zespołem, który opuszcza stolicę Górnego Śląska jest BIG – niemiecka formacja poniosła klęskę we wszystkich trzech starciach, odpadając z rozgrywek z niespełna dziewięcioma tysiącami dolarów „nagrody pocieszenia". Fatalną passę BIG rozpoczęło od starcia z Team Vitality, gdzie przegrało 11:16 na mapie Mirage.

Następnie tabseN i spółka ponieśli dość bolesną klęskę w walce z G2 Esports. Ponownie drużyny walczyły na mapie Mirage, jednak w tym przypadku BIG było znacznie bliżej zwycięstwo niż w starciu z Vitality. Niestety ostatecznie to właśnie drużyna kennyS'a okazała się lepsza, wygrywając 16:13.

Dwie porażki sprawiły, że BIG musiało zmierzyć się z ENCE – stawką tego pojedynku było utrzymanie się na IEM Katowice. Pierwsza mapa – Dust2 ułożyła się fenomenalnie dla BIG, które wygrało 16:5. Szczęścia zabrakło na Train, gdzie BIG uległo rywalowi, przegrywając 14:16. Z kolei na Overpass BIG nie było nawet blisko zwycięstwa, będąc zdeklasowanym przez ENCE, które wygrało 16:10.

Podobny los spotkał NRG eSports. daps i spółka ulegli najpierw Ninjas In Pyjamas, przegrywając 14:16, a następnie zostali pokonani niespodziewanie przez AVANGAR, gdzie przegrali 13:16. W starciu o być albo nie być NRG przegrało 0:2 z Complexity Gaming, ulegając 19:22 na mapie Nuke oraz 16:19 na mapie Cache.

fot. ESL – Bart Oerbekke