Post thumbnail

Za nami pierwszy mecz w ramach play-offów wiosennego sezonu LEC 2019. Niestety fani formacji Jakuba „Jactrolla” Skurzyńskiego będą rozczarowani, bo drużyna polaka poniosła druzgoczącą porażkę w starciu z Fnatic, gdzie uległa 0:3.

Fnatic 3:0 Team Vitality – LEC Play-off – BO5

Pierwsze spotkanie otworzyło Vitality, zgarniając pierwszą krew. Rywal drużyny Jactrolla nie pozostał bierny i błyskawicznie wyrównał, a po kolejnych kilku minutach wyszedł na zdecydowane prowadzenie. Do 20. minuty obie drużyny posiadały niemalże identyczne stany złota, jednak walki drużynowe zdecydowanie dominowało Fnatic. Ten aspekt sprawił, że po kolejnych piętnastu minutach desperackiej defensywy Vitality Rekkles i spółka w końcu sfinalizowali to spotkanie.

Drugie starcie rozpoczęło się jeszcze lepiej dla Vitality – Jactroll i spółka nie dość, że przelali pierwszą krew, to byli w stanie zdobyć kolejne dwie eliminacje, wychodząc na prowadzenie. Mimo to Fnatic wciąż było w grze, a błąd Jinzuke pozwolił tej drużynie na ponowne przejęcie inicjatywy. Od tego momentu to właśnie wicemistrzowie świata z 2018 roku sprezentowali nam powtórkę z rozrywki, górując nad rywalem w każdym starciu drużynowym. Drugie zwycięstwo w tej serii Fnatic zdobyło w 29. minucie.

Trzecia i zarazem ostatnia gra była już tylko formalnością dla rewelacyjnie grającego Fnatic. Nemesis i spółka całkowicie zmiażdżyli Vitality we wczesnej fazie gry, mając do 12. minuty siedem eliminacji i prawie sześć tysięcy sztuk złota więcej. Do 20. minuty Fnatic urządziło rywalowi istną rzeź, zdobywając kolejne trzynaście eliminacji. Po wybiciu 20. minuty Fnatic zgarnęło Barona, a następnie zakończyło grę, wieńcząc je Penta Killem w wykonaniu Nemesisa.

fot. LoL Esports