Post thumbnail

Jesteście gotowi na kolejną dawkę sensacyjnych informacji prosto od ESPN? Doskonale, bo dziś mamy prawdziwy rarytas wśród ostatnich plotek – według amerykańskiego portalu znana jest już cała drużyna Rogue, którą od przyszłego roku będziemy mogli oglądać na naszych ekranach.

Co ciekawe, ESPN podaje, że w docelowej drużynie pewne miejsce ma Polak – MateuszKikis” Szkudlarek, to z kolei potwierdza ostatnie spekulacje, w których twierdzono, że Kikis od dłuższego czasu dopinał szczegóły swojego kontraktu z amerykańską formacją. To jednak nie koniec niespodzianek, bo razem z polakiem w zespole ma pojawić się Koreańczyk – KimWadidBae-in.

O Wadidzie w ostatnim czasie zrobiło się głośno za sprawą decyzji G2 Esports, w której to właśnie Koreańczyk oraz jego liniowy kolega Petter „Hjarnan” Freyschuss mieli zostać skreśleni przez hiszpańską organizację, co dla nich samym było sporym zaskoczeniem.

O ile nie znamy przyszłości Hjarnana tak teraz wiemy, że Wadid najprawdopodobniej znalazł już nowego pracodawcę, którym będzie właśnie Rogue. Tym samym Koreańczyk pozostanie na europejskiej scenie, a to z kolei obala plotki, jakoby miał on przenieść się do rozgrywek NA LCS.

Natomiast skład Rogue domknie trójka zawodników – Kim „Profit” Jun-hyung, Martin „HeaQ” Kordmaa oraz Chres „Sencux” Laursen. Patrząc na ten skład, można odnieść wrażenie, że Rogue wejdzie na profesjonalną scenę League of Legends z przytupem.

Jeżeli omawiany skład się potwierdzi i nie dojdzie do żadnych niespodziewanych zmian, to będziemy mieli jeden z silniejszych zespołów (przynajmniej na papierze), który być może w swoim debiutancki sezonie znajdzie się w czołówce europejskich formacji.

fot. Rogue