Post thumbnail

Za nami ostatnie dwa starcia w ramach pierwszego dnia wiosennego sezonu LEC. Na zakończenie na fanów League of Legends czekała niemała gratka, bo do walki stawały G2 Esports, które podejmowało Origen oraz Misfits Gaming, które podejmowało Roogue.

Misfits Gaming 1:0 Rogue

Zaczynamy od tej drugiej potyczki, gdzie w akcji widzieliśmy m.in. Mateusza „Kikisa” Szkudlarka. Niestety jego formacja nie popisała się i została kompletnie zdeklasowana przez Misfits, które od samego początku potrafiło zbudować przewagę. Co więcej, Misfits miało ułatwione zadanie, bo pierwszą krew zdobyli właśnie na KIkisie, który dokonywał próby ataku na dolej linii.

W dalszej części spotkania Misfits nie odpuszczało, błyskawiczne ataki na wieżę Rogue, Baron, Smoki i ostatecznie wejście do bazy rywala i zakończenie tej gry w iście widowiskowy sposób zapewniły Misfits świetny początek zmagań w ramach wiosennego splitu.

G2 Esports 1:0 Origen

Identycznie wyglądało drugie starcie, gdzie G2 podejmowało Origen. Jankos i spółka udowodnili, że i w tym roku zespół ten celuje w podwójne mistrzostwo Europy. Choć warto zaznaczyc, że początek tego spotkania lepiej układał się dla zawodników Origen, którzy radzili sobie lepiej na dolnej i górnej linii.

Z czasem jednak to G2 uderzyło i błyskawicznie odskoczyło swojemu rywalowi, prezentując znacznie lepszą kontrole mapy. W kolejnych minutach Origen nie miało już nic do powiedzenia i ostatecznie musieli uznać wyższość swojego oponenta.

fot. RIot Games