Post thumbnail

Młodzi gniewni. Na których polskich zawodników warto zwrócić uwagę?

admin 28 grudnia 2019

Końcówka roku jest czasem podsumowań, ale nie można także zapomnieć o przewidywaniach na następny rok. Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam listę najlepiej prosperujących młodych Polaków, którzy mogą zrobić ogromny krók naprzód w nadchodzącym roku. Zapraszamy.

Zacznijmy od kryteriów którymi się kierowaliśmy. Głównym wymaganiem było niski wiek zawodnika, im młodszy tym większe szanse na znalezienie się wśród naszej listy. Kolejnymi aspektami były: obecna forma zawodnika, oraz szansa na znaczący rozwój w nadchodzącym roku. Pomijaliśmy zawodników, którzy grają na wysokim poziomie od dłuższego czasu i nie widać by mogli zrobić jeszcze większy progres w przyszłym roku. Na naszej liście znalazło się trzech młodych gniewnych. Zapraszamy!

Arek "Vegi" Nawojski

      
fot. PACT
Urodzony w 2000 roku zawodnik od 17. kwietnia gra w drużynie u boku Snaxa. Przez ponad pół roku Vegi reprezentował barwy Virtus.pro, a w połowie grudnia wraz z resztą drużyny opuścił szeregi rosyjskiej organizacji. Nie wiadomo jaka czeka przyszłość Vegi'ego jeśli chodzi o grę drużynową. Najprawdopodobniej wraz z początkiem stycznia dowiemy się, czy ex-Virtus.pro zamierza kontynuować grę wspólnie, czy może każdy z nich rozpocznie poszukiwania nowego domu.

Zawirowania z poszukiwaniem nowej drużyny, czy też nowej organizacji mogą się odbić na formie zawodnika, jednak tak czy inaczej, my uważamy, że forma Arka będzie nieustannie rosła i wkrótce zobaczymy go w drużynie bijącej się o czołowo lokaty rankingu HLTV, oraz turniejów LANowych. Ten rok pokazał, że 19-letni ma w sobie niezwykle wysokie umiejętności strzeleckie, a także umiejętność radzenia sobie z presją.

Kto z nas byłby w stanie dołączyć do legendarnej drużyny Virtus.pro i z marszu mierzyć się z wysokimi wymaganiami? Prawdopodobnie nikt. Nie udało się osiągnąć zakładanych i oczekiwanych celów drużynowych, ale Vegi pokazał, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach nie odstawał od reszty zespołu.

Miłosz "mhL" Knasiak


fot. x-kom AGO
Urodzony w 2002 roku snajper reprezentuje barwy x-kom AGO od 16. września obecnego roku. Mijający rok był dla 17-latka przełomowy. Wcześniej grywał jedynie w miksach i mniej znanych drużynach w Polsce. Jak na tak młodego zawodnika bardzo szybko przebił się do czołowej drużyny w kraju znad Wisły. Przed dołączeniem do AGO wyróżniał się wysokimi statystykami w ligach typu PPL.

mhL był jednym z wielu, którzy zostali zaproszeni na testy do Jastrzębi, ale jako jeden z niewielu dostał angaż w pierwszej drużynie. Początki Jastrzębi nie wyglądały najlepiej. AGO przegrywało większość starć w internecie, a na debiutanckim turnieju LANowym, którym było Games Clash Masters, przegrali oba spotkania, które przyszło im rozegrać i pożegnali się z turniejem już w fazie grupowej.

Zastrzykiem pozytywnej energii było zwycięstwo podczas turnieju PLE na Poznań Game Arena. W finale pokonali Wisłę Kraków. Od tego momentu ich i wyniki zaczęły progresować. Skutkiem dobrej gry był awans na finały Mistrzostw Polski. A na samych finałach zajęli niespodziewanie 2. miejsce. Wracając do naszego głównego bohatera.

Od momentu powstania drużyny Miłosz notuje najwyższe wyniki spośród całej drużyny. W ostatnich 3 miesiącach jego rating wyniósł aż 1.19! Gdzie drugi najlepszy zawodnik jastrzębi zanotował wynik na poziomie 1.13. Podczas gry w barwach AGO średni rating mhL'a podczas całego turnieju nie spadł poniżej 1.0. Jastrzębie z miesiąca na miesiąc nabierają wiatru w żagle i ich gra wygląda coraz lepiej. Miejmy nadzieję, że dzięki dobrej grze mhL i reszty zawodników, x-kom AGO zanotuje jakiś większy sukces.

Grzegorz "jedqr" Jędras


fot. Wisła All in! Games Kraków
W tym przypadku mieliśmy dylemat ze względu na wiek Grześka. W porównaniu do wyżej wymienionych zawodników jest on troszkę starszy. Ale nie mogliśmy przejść obojętnie onok zawodnika, który ma tak duże znaczenie na losy swojej drużyny i który trzyma równą, wysoką formę przez cały rok. Ocenianie zawodników przez pryzmat statystyk jest nieco płytkie i nie odzwierciedla w pełni jego wkładu w grę drużyny od strony taktycznej.

Ale niekiedy warto spojrzeć, by czysto statystycznie zobaczyć, który z zawodników ma te statystyki na najwyższym poziomie. W 2019 roku, rating jedqr'a wyniósł 1.05 (najwyższy w drużynie). W ciągu ostatnich 3 miesięcy rating 1.10, również najwyższy. Przed dołączeniem do Wisły Kraków, jeszcze grając pod nazwą adwokacik, Grzegorz zanotował kapitalny występ na V4 na Węgrzech, gdzie rating wyniósł 1.19, a reszta zawodników nie potrafiła przekroczyć bariery 1.0.

Dobra gra jedqr'a to za mało, turniej zakończony na miejscu 5-6.Mistrzostwa Polski w barwach Wisła All in Games Kraków? Awans na finały LANowe, jednak bez sukcesu na samych finałach i zajęcie miejsca 3-4. Kto był najlepszy? Oczywiście nasz bohater- rating 1.23. Atutem Grześka jest zdecydowanie gra offline. Na tego typu event'ach w 2019 roku, Jego rating wynosił aż 1.17. Dobrze, wiemy już, że jedqr jest zdecydowanie najlepszy w swojej drużynie pod względem statystyk.

Co czeka Grzegorza i Jego drużynę w 2020 roku? Na pewno wiele kwalifikacji on-line, a także gra w lidze ESEA MDL, gdzie Polacy powalczą o awans do ESL Pro League. Póki co nie mamy potwierdzenia udziału Wiślaków w jakichś turniejach. Rosnąca przez cały rok forma jedqra jest dobrym progrnostykiem dla nas i dla niego samego na nadchodzący rok.

Na polskiej scenie mamy wielu młodych i utalentowanych zawodników, którzy z miesiąca na miesiąc progresują. Ostatni rok dla wielu z nich, nie tylko wyżej wymienionych, był przełomowy. Niech nadchodzący rok 2020 będzie jeszcze lepszy i owiany sukcesami.


fot. Wisła All in! Games Kraków, PACT, x-kom AGO