Gry jakie są, każdy widzi. To nie tylko ładna grafika, czy przyjemna rozgrywka, ale również błędy. Wśród nich są takie, które mogą przynieść graczom sporą przewagę. Nie dziwne zatem, że w e-sporcie kręci się na nie nosem.

Z tego powodu, szesnaście drużyn biorących udział w PGL Major Kraków 2017 zobowiązało się nie korzystać z buga związanego z „crouch jump”. O co chodzi? Pokuszę się o uproszczony opis: podskakując za przeszkodą możemy zobaczyć przeciwnika, który się za nią skrył. Szczegół w tym, że pozostaniemy wtedy dla niego niewidoczni.

Sprawa została nagłośniona po walce ekipy BIG z FaZe Clan, gdzie pierwsza drużyna korzystała z błędu i wygrała spotkanie. Organizatorzy turnieju potwierdzają, że wykorzystywanie tego błędu nie łamie regulaminu zawodów. Niemniej drużyny uznały, że nie będą z niego korzystały.

Dobrze widzieć sportowe zachowanie wśród e-sportowych zawodników, szkoda jednak, że nie zobaczymy powtórki pomiędzy BIG, a FaZe Clanem. Kto wie, może mecz potoczyłby się teraz zupełnie inaczej?

The players got together here at the Major. All teams agreed not to use the crouch jump exploit. Great to see the players working together!

— Scott Smith (@SirScoots) 17 lipca 2017