Największe zadziwienie budzi jednak porażka zespołu prowadzonego przez Nikola „NiKo” Kovača na drużynę Cloud9.

Potyczka toczyła się na dwóch mapach. Pierwszą z nich był Overpass na ktorym w pierwszej połowie dominował Cloud9 – i to dość znacznie. Pierwsza połowa, zakończyła się wynikiem 3:12 dla Cloud9. Po zamianie stron mogliśmy oglądać naprawdę świetny comeback FaZe Clanu. Doszło nawet do dogrywki, lecz to ekipa Williama „RUSHa” Wierzby, który swoją drogą zagrał całkiem dobry mecz, zdołała wyjść górą i zatriumfować. Natomiast Mirage, który był drugą mapą, był naprawdę wyrównany. Obie ekipy pokazywały się dość dobrze, lecz to jednak na FaZe Clanie po jednej przegranej już mapie ciążyła presja przegranej. Ostatecznie doszło nawet do dogrywki, lecz podobnie jak na pierwszej mapie, znów to Cloud9 wyszło zwycięsko.

 

Porażka compLexity natomiast nie jest tak wielkim zdziwieniem jak porażka FaZe Clanu, ponieważ Ci całkiem niedawno wymienili dwóch zawodników. I otóż właśnie najnowsze nabytki compLexity najbardziej zawiedli. Ostateczne K/Do Ratio na koniec meczu wynosiło ok. -20. Pierwsza mapa, którą był Overpass zakończyła się wynikiem 16:13. Druga był Cache, ktory zakończył się dość szybko, wynikiem 16:6.

 

Dalszą część turnieju dziś o godzinie 20:00. Obie przegranej drużyny, czyli FaZe Clanu i compLexity Gaming zmierzą się dziś z sobą.