Post thumbnail

Poniedziałek zaczynamy od rewelacyjnych wieści zza oceanu, gdzie Polska drużyna – PRIDE, zwyciężyła w turnieju Legend Cups. Było to co prawda jedno z mniejszych wydarzeń, gdzie rywalizowały zaledwie cztery formację, a łączna pula nagród wyniosła 25 tysięcy dolarów. Mimo wszystko jest to niewątpliwie duży sukces i powód do radości.

Warto również dodać, że początkowo to AGO Esports miało reprezentować nasz kraj w rozgrywkach, jednakże wskutek ponownego startu w kwalifikacjach Farmskins Championship, o awans na IEM Katowice, zdecydowano, że to właśnie PRIDE w zastępstwie wyruszy na podój Stanów.

PRIDE od samego początku pokazało, że celuje w najwyższe miejsce na podium. Polacy w pierwszym spotkaniu szybko rozprawili się z Etherian 16:8. Następnie drugim rywalem Polaków był SPOWER, tutaj było już nieco trudniej, co prawda pierwsza mapa – Cache zakończyła się wynikiem 16:5 i w zasadzie była tylko formalnością dla PRIDE. Zgoła inaczej było na Mirage, gdzie rywale sprawił trochę więcej niespodzianek. Po dość wyrównanej walce to ostatecznie Polacy triumfowali 16:14.

W wielkim finale PRIDE ponownie spotkało się z SPOWER, które wyeliminowało wcześniej Etherian. Tym razem pojedynek odbywał się w systemie Bo5, jednak tylko trzy mapy wystarczyły, były to Train, Mirage, Nuke. Podobnie, jak w przypadku pierwszego spotkania z SPOWER, Train okazał się formalnością i Polacy całkowicie zmiażdżyli swojego rywala 16:3.

Drugą mapą ponownie był Mirage, tutaj niestety SPOWER wyciągnęło wnioski ze wcześniejszej porażki i ostatecznie pokonało Polską formację 13:16. Ostatnią, decydującą mapą był Nuke, tutaj bez większych zaskoczeń – Polacy zaprezentowali bardzo solidną grę, która przyniosła im stosunkowo szybkie zwycięstwo 16:11.

PRIDE dzięki zwycięstwu z SPOWER zdobywa tytuł mistrzowski, a także inkasuje 12.500 tysiąca dolarów. Gratulacje!