Post thumbnail

Mistrzostwa świata w League of Legends rozkręciły się na całego. W tym roku również nie brakuje emocji, chociaż złośliwi twierdzą, że najwięcej rozrywki zapewniają drużyny ze Stanów Zjednoczonych, którym zwyczajnie nie idzie. Ostatni tydzień fazy grupowej za nami, dlatego możemy spokojnie przejść do zdecydowanie ciekawszego etapu – pora na ćwierćfinały!

Sporo zespołów pod sam koniec grupowej fazy turnieju przypomniało sobie, że walka toczy się o wszystko. Po początkowych porażkach, odbili się od dna i zaczęli wygrywać. Niestety, taka zwłoka wystarczyła, aby zabrakło kilku punktów do awansu. Jesteście ciekawi ośmiu najlepszych zespołów, które przeszły dalej oraz poznać ich pary w ćwierćfinałach? No to jedziemy!

Royal Never Give Up sprawdzi swoje siły w walce z Fnatic. Możemy spodziewać się wyrównanego pojedynku, chociaż o następnej parze nie można powiedzieć tego samego. Misfits Gaming będzie próbowało obronić się przeciwko trzykrotnym triumfatorom oraz faworytom zawodów, czyli SK telecom T1. Z drugiej strony może czeka nas niespodzianka i drużyna z Korei wcale nie okaże się tak silna? Tak, sam w to nie wierzę.

Dalej mamy Team WE, które powalczy z Cloud9. Miejmy nadzieję, że C9 pokaże się od lepszej strony, bowiem do tej pory ich występy na Worlds 2017 nie były satysfakcjonujące. Na koniec pozostaje Longzhu Gaming oraz Samsung Galaxy, czyli przepychanka na światowym poziomie. Co ciekawe, to również oni zagrają jako pierwsza, ćwierćfinałowa para – będzie się działo! Kiedy? Już w ten czwartek (19 października) o godzinie 10:00.

Na koniec dodam, że jedynie 43 osoby zgadły, jak będzie wyglądała drabinka ćwierćfinałowa. W zakładach wzięło udział ponad 5 milionów osób, zatem ktoś miał naprawdę ogromne szczęście.