Post thumbnail

Problemy z wizami, jet lagi i presja, czyli Gratisfaction’s Life

admin 4 maja 2019

Renegades w ostatnim czasie naprawdę pozytywnie zaskakuje swoją grą… zaczęło się od bardzo dobrego występu na zawodach w ramach Intel Extreme Masters Katowice 2019, dzięki któremu norwesko-australijski skład zamelodował się w TOP 10 najlepszych drużyn na świecie, dzięki rankingowi HLTV. StarSeries i-League Season 7 również wypadł całkiem nieźle, ponieważ gracze z Antypodów i Norweg dotarli aż do półfinału rozgrywek. Nadszedł i czas na Intel Extreme Masters Sydney, czyli turniej ważny dla większości składu Renegades, gdyż miał odbyć się bezpośrednio przed rodziną, przyjaciółmi i fanami – na ojczystej ziemi…

Ekipa Aarona “AZRa” Warda nie poradziła sobie z presją i jednocześnie poniosła klęskę na Intelowskich zawodach w Sydney, co zresztą potwierdził sam Gratisfaction w wywiadzie dla portalu HLTV.org, – “Myślę, że złożyły się na to różne rzeczy. Zanim tu dotarłem, przeżyłem straszną podróż, anulowano mi loty, więc trwała 55 godzin. Przyjechałem tu w dniu, w którym graliśmy, więc odczuwałem duży jet lag. Oczekiwania wywarły na każdego sporą presję, ponieważ byliśmy tutaj dla przyjaciół i rodziny, a więc wszyscy chcieliśmy dobrze zagrać. Myślę, że właśnie to nas zniszczyło”

Co więcej zawodnik wyjawił, iż nadal boryka się z problemami wizowymi, w wyniku czego nie będzie mógł pojawić się na kilku znaczących turniejach. Podobne problemy dręczyły Gratisfactiona, gdy ten chciał wystąpić w pierwszej fazie grupowej ESL Pro League Season 9.

“Nie mogę pojechać do Stanów Zjednoczonych, więc nie będę mógł zagrać w kilku nadchodzących zawodach, jak na przykład druga faza grupowa ESL Pro League, więc będziemy mieli zmiennika. A potem mamy cs-summit i też nie będę w stanie tego zagrać, więc ponownie będziemy potrzebować stand-ina, a później DreamHack Dallas… I cały czas nadchodzą inne turnieje…” – powiedział Gratisfaction

Zawodnik Renegades wyznał również – “Obecnie nic jeszcze nie wiem. Nie sądzę, żebym wyjechał trenować do Kanady, ponieważ i tak nie będę grał w żadnym z turniejów w Ameryce, więc dla mnie jest bezsensowne bycie tam po prostu ćwicząc z nimi, gdy za mnie zagra ktoś inny. Później najprawdopodobniej będziemy startować w Europie przed Majorem i ESL One Cologne, tak by wrócić do formy”

Jak widzimy 23-latek boryka się z wieloma poważnymi problemami, a kariera zawodnika Counter-Strike: Global Offensive nie zawsze jest usłana różami… jednak czy jest często? Liczne kłopoty z podróżą, w tym jet lagi, wizy… na dodatek presja nakładana na graczy ze strony fanów…

fot. StarSeries