Mamy wtorek, a więc jak zawsze z rana wita nas najnowsze notowanie najlepszych drużyn CS:GO, przygotowane przez HLTV. W tym tygodniu Natus Vincere ma powody do zadowolenia, bo pomimo tego, że zespół ten nie pojawił się w czasie finałów ECS 5, to zdołał awansować na drugie miejsce w najnowszym rankingu HLTV.

Tym samym ukraińska organizacja wyprzedziła FaZe Clan, które co ciekawe, pojawiło się na ECS 5, lecz nie było w stanie obronić swojego mistrzowskiego tytułu wywalczonego przed rokiem. Olofmeister i spółka przegrali tam w półfinale z duńskim Astralis i ostatecznie uplasowali się na najniższym stopniu podium.

To jednak nie koniec zawirowań w pierwszej dziesiątce, bo swój awans notuje SK Gaming, które wyprzeda tym samym Fnatic i wskakuje na szóste miejsce. Jednak największą niespodzianką tego tygodnia jest pojawienie się NRG Esports w pierwszej dziesiątce. Zespół ten awansował o 3 pozycję, wyprzedzając NIP (pozycja 11), North (pozycja 10) oraz Cloud 9 (pozycja 9).

ZOBACZ TEŻ: Podsumowanie wczorajszych zmagań Virtus.Pro, Kinguin i PACT w ESEA MDL

Tym samym to tyle, jeżeli chodzi o czołówkę, teraz jak zawsze przenosimy się do „polskiego kącika”, gdzie na początek mamy fatalne wieści – Virtus.Pro wypada z pierwszej dwudziestki najlepszych zespołów CS:GO. Polacy spadają o jedną pozycję, co powinno nas martwic, bo świadczy to o pogarszającej się sytuacji niegdyś jednej z najlepszych drużyn na świecie.

Również delikatny, bo jednopunktowy spadek zalicza tomorrow.gg, które obecnie znajduje się na 99 miejscu. To tyle, jeżeli chodzi o spadki polskich zespołów. Teraz czas na lepsze wieści — Team Kinguin zalicza jednopunktowy awans i wskakuje na 42 pozycję rankingu. Również PACT notuje awans o 11 pozycji i obecnie zatrzymuje się na 70 miejscu.

W dalszej kolejności spotykamy Izako Boars, które notuje również jednopunktowy awans na 152 miejsce. PRIDE także idzie w górę i to o aż 33 miejsca. Tym samym zespół ten powraca do pierwszej dwusetki rankingu, lądując na 175 miejscu.