Post thumbnail

Zdecydowanie takich gier chcemy oglądać więcej. Po ponad 40. minutowej batalii FC Schalke 04 w pięknym stylu wygrywa z SK Gaming w czwartym spotkaniu dzisiejszego wieczoru. Tym razem Selfmade i spółka mieli sporo pecha i ostatecznie musieli uznać wyższość swojego rywala.

Pierwsza krew została przelana dopiero w 10. minucie i to jeszcze w jaki sposób. Na dolnej linii doszło do walki drużynowej – pierwszą krew zgarnęli zawodnicy Schalke, jednak zaraz doszło do fenomenalnej odpowiedzi ze strony zawodników SK Gaming, którzy zabezpieczyli dwa zabójstwa, a także pierwszego smoka.

Z czasem jednak Schalke doprowadziło do wyrównania i sytuacja na mapie zaczęła robić się nieprzewidywalna. Obie ekipy do 20. minuty szły łeb w łeb i ciężko było wskazać faworyta, jednak już w tym czasie obie ekipy zaczęły tracić cierpliwość i usilnie starały się zainicjować walkę na środkowej linii.

W 22. minucie doszło do kolejnego starcia, gdzie ostatecznie po szalonej walce na prowadzenie nie wyszła żadna z formacji, ponownie doszło do wymiany ciosów – dwóch za dwóch. Nieco inaczej miała się walka w 26. minucie, kiedy to na prowadzenie wyszło Schalke. Dopełnienie tej wygranej miało miejsce w 30. minucie, kiedy to Schalke zdobyło kolejne trzy zabójstwa, a także zabezpieczyło Barona.

W kolejnych minutach Schalke powiększało swoją przewagę, niszcząc pierwszą wewnętrzną więżę w bazie SK Gaming, a także zabezpieczając kolejne smoki na swoim koncie. W 34. minucie Schalke posiadało dziewięć tysięcy sztuk złota przewagi. W 37. minucie Schalke przejęło kolejnego Barona, a w 40. minucie Schalke zakończyło grę, wieńcząc to Quadra Killem.

fot. Riot Games/LoL Esports