Post thumbnail

Zdecydowanie potwierdzają się wszystkie spekulacje, które przed startem rozgrywek LEC stawiały Misfits Gaming w roli faworyta. W przed ostatnim meczu dzisiejszego wieczoru Misfits całkowicie zdeklasowało SK Gaming, kończąc pierwszy tydzień rozgrywek dwoma zwycięstwami.

Niestety spotkanie to w zasadzie zakończyło się w pierwszych 10. minutach, kiedy to Misfits zmusiło cały wrogi zespół do użycia umiejętności błysku, a następnie wyeliminowało dwójkę z zawodników SK Gaming. To z kolei pozwoliło Misfits zdobyć znaczącą przewagę w złocie już w pierwszych minutach.

Na tym jednak się nie skończyło, bo jungler Misfits – Maxlore całkowicie zdominował mapę, zapewniając swojej drużynie idealną kontrolę mapy, a także świetnie zabezpieczenie poszczególnych linii. Również pozostali gracze „królików” nie zawodzili, bo zarówno na środku, na górze, jak i na dole to właśnie zawodnicy Misfits dyktowali warunki.

Szczególnie dobrze prezentował się Hans Sama, który w tym spotakniu grał pierwsze skrzypce, miażdżąc duet SK Gamnig na dolnej linii. To jednak nie wszystko, bo o prawdziwej potędze Misfits świadczy fakt, że przed 15. minutą zespół ten miał ponad 10 tysięcy złota przewagi. Dlatego też nic dziwnego, że przeciągu kolejnych minut Misfits było w stanie dobić swojego rywala i postawić kropkę nad i.

fot. Riot Games/LoL Esports