Post thumbnail

Fortnite to niewątpliwie jedna z najbardziej popularnych produkcji w historii. Jednak tak duża popularność niesie za sobą wielką odpowiedzialność i całą masę problemów. Jednym z takich problemów jest fakt, że twórca Fortnite – Epic Games zostało w ostatnim czasie pozwane.

O co dokładnie chodzi? W zasadzie o wydawałoby się drobny szczegół – układ taneczny, który pojawia się w produkcji. Okazuje się jednak, że taki na ogół nic nieznaczący element w Stanach Zjednoczonych może być podstawą do wystosowania pozwu i zażądania sporego odszkodowania.

W Fortnite pojawia się taniec „Carlton” autorstwa Alfonsa Ribeira, jednego z bohaterów popularnego serialu Bajer z Bel Air z lat 90'. Niewątpliwie jest to bardzo ciekawy układ taneczny, który swego czasu zakręcił wszystkim w głowach swoją wyjątkowością. Stąd też nic dziwnego, że twórcy popularnego Battle Royala postanowili zaimplementować go do swojej gry.

Niestety pomysł ten nie spodobał się autorowi, który postanowił oskarżyć Epic Games o naruszenie jego własności intelektualnej, a także brak porozumienia, co wiązało się z odmową przyznania mu procentów z zysku.

Pomimo tego, że zarzut wygląda dość poważnie, to prawdopodobnie rozejdzie się to po kościach, bo zgodnie z informacjami dostępnymi w sieci wynika, że taniec nie został opatentowany i mógł zostać wykorzystany, co na pewno gra na korzyść Epic Games. Jednak na ostateczny werdykt sądu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

fot. Epic Games