Post thumbnail

Virtus.Pro w drabince przegranych w kwalifikacjach do ESL One Cologne przegrywa 2:0 ze Space Soldiers tym samym tracąc szansę na dalszy awans i walkę o możliwość występu na niemieckim turnieju.

Train — Space Soldiers 16:9 (9:6, 7:3) Virtus.Pro

Pierwsza mapa nie rozpoczęła się najlepiej dla ekipy Snaxa, rundy pistoletowe trafiły na konto Space Soldiers, które dzięki temu zdobyło sporą przewagę finansową. Jednak z czasem również Polacy zaczęli wygrywać rundy, pomimo tego inicjatywa wciąż była po stronie tureckiej ekipy, co ostatecznie zapewniło im zwycięstwo 9:6.

Druga połowa wyglądała jeszcze gorzej, Virtus.Pro ponownie przegrało rundy pistoletowe, co bardzo skomplikowało ich sytuację. Space Soldiers świetnie sobie radziło po stronie atakującej, całkowicie przebijając defensywę Polaków, co zapewniło im triumf 7:3 i prowadzenie w serii. Reasumując pierwszą mapę należy pochwalić Snaxa, który zapewnił swojemu zespołowi większość z wygranych rund.

Mirage — Space Soldiers 16:8 (9:6, 7:2) Virtus.Pro

Po krótkiej przerwie przenieśliśmy się na kolejną mapę – Mirage, gdzie ku zaskoczeniu wszystkich to Virtus.Pro zwyciężyło rundę pistoletową, a także rundę force. Przez krótki okres Polacy wręcz miażdżyli swoich rywali. Niestety nie trwało to długo, bo kilka rund później to właśnie Space Soldiers przejęło inicjatywę, wygrywając osiem rund z rzędu, co koniec-końców zapewniło im zwycięstwo 9:6.

Po zmianie stron Virtus.Pro nie miało już nic do powiedzenia. Turecka ekipa całkowicie zdominowała ekipę znad Wisły, NEO i spółka nie byli w stanie przełamać doskonałej defensywy swojego oponenta, tym samym przegrywając 2:7.