Post thumbnail

Virtus.pro po raz kolejny przegrywa z AGO Gaming

admin 25 października 2017

Wczorajszy mecz pomiędzy Virtus.pro, a SK Gaming zainaugurował EPICENTER 2017. Niestety Polska ekipa przegrała dosyć dotkliwie wynikiem 0 do 2 i dzisiaj zagra o wszystko w drabince przegranych z ekipą Gambit.

Nie najlepiej poszło VP również podczas polskich eliminacji do WESG 2017. Przegrali bowiem z AGO Gaming i to po raz drugi w przeciągu ostatnich dni. Tym razem spotkanie zakończyło się wynikiem 0 do 2.

Pierwszą mapą było Train, czyli faworyt Virtus.pro, co było zresztą widać w pierwszych minutach meczu. Szybkie akcje, konkretne zagrania i zdobyta przewaga nad przeciwnikiem – za to znamy i kochamy VP. Dalej jednak coś się popsuło. W pełni uzbrojone AGO odkuło się na rywalach i zaczęło nadrabiać straty. W pewnym momencie zdobyli sporą przewagę, a ostatecznie zakończyli spotkanie wynikiem 16 do 8. VP wcale nie pomogła zmiana stron.

Drugą mapą było Inferno. Obie drużyny zafundowały nam niezłe widowisko i w tym przypadku mecz był zdecydowanie wyrównany. Co rundę zespoły szarpały się o każdy punkt. Początkowo dominowało AGO Gaming, by potem ustąpić pola Virtus.pro. W efekcie dogrywka rozwiała wszelkie wątpliwości – spotkanie zakończyło się wynikiem 19 do 16 dla AGO.

AGO Gaming może liczyć na lepszą pozycję podczas WESG 2017, które odbędzie się pomiędzy 22,a 26 listopada. Virtus.pro również pojawi się na zawodach, ale znajdzie się w słabszej sytuacji.

Po ponownym wygraniu AGO, pojawiają się głosy, jakoby na polskiej scenie CS:GO wyłonił się nowy lider. Czas pokaże, czy te plotki okażą się prawdziwe, ale ja bym jeszcze chłopaków z Virtus.pro nie skreślał. Niemniej przyjemnie obserwuje się, że AGO Gaming daje radę.