Dziś dwie jedyne polskie formacje rozpoczęły zmagania w ramach fazy grupowej WePlay! Lock and Load. W akcji zobaczyliśmy Virtus.pro oraz Team Kinguin (vel. EPC). Ostatecznie tylko jedna polska ekipa odniosła zwycięstwo na inaugurację imprezy – mowa tutaj o Virtus.pro, które pokonało Gambit Esports.

Virtus.pro 16:12 Gambit Esports – Train

Virtus.pro ze swoim odświeżonym składem zaskakuje – Janusz „Snax” Pogorzelski i spółka na start swoich zmagań w WePlay! rozprawili się bez większych perturbacji z Gambit Esports. Obie formacje starły się na mapie Train, a polacy rozpoczęli od strony broniącej.

Zdecydowanie można powiedzieć, że start tego spotkania był wręcz wymażony dla Virtus.pro. Polacy świetnie prowadzili swoją defensywę, całkowicie deklasując zawodinków Gambit Esports, ostatecznie wygrywając w pierwszej części spotkania 12:3.

Sytuacja pogorszyła się po zmianie stron, wtedy też Gambit Esports zaczęło odrabiać straty, a Virtus.pro wpadło w małe kłopoty. Na szczeście przewaga wyrobiona w czasie pierwszej części gry stawiała Virtus.pro w korzystnej sytuacji. Ostatecznie też Snax i spółka po wyszarpaniu czterech rund zabezpieczyli to spotkanie na swoje konto, wygrywając 16:12 (4:9).

pro100 16:3 Team Kinguin – Cache

Znacznie gorzej potoczyły się losy Teamu Kinguin. Wiktora „TaZ” Wojtas i spółka zostali kompletnie zdeklasowani i wręcz poniżenie przez pro100. Polska formacja rozpoczęła grę po stronie atakującej, gdzie zdobyli jedynie trzy rundy, przegrywając 3:12.

Po zmianie stron niestety Team Kinguin nie sprezentowało sowim kibicom niesamowitego powrotu do gry. Dyspozycja pro100 była na tyle dobra, że zespół ten nie oddał ani jednej rundy swoim oponentom, ostatecznie finalizując spotkanie wynikiem 16:3 po wygraniu czterech rund.

Kolejne spotkania w ramach WePlay! Lock and Load już jutro. Wtedy też zobaczymy tylko dwa spotkania – Furia eSports, która podejmie Heroic oraz Team Kinguin, które podejmie Gambit Esports.

fot. StarLadder