Ostatnio w świecie CS:GO coraz częściej wracamy do wspominania i nie ma co się dziwić – obecnie nie mozemy oglądać turniejów rozgrywanych na lanie. Chcielibyśmy umilić Wam ten czas, serią w której będziemy opisywać jak poradzili sobie Polacy na każdym Majorze.
Na pierwszy ogień idzie pierwszy Major w obecnej wersji gry – DreamHack Winter 2013. Turniej był rozgrywany w Jönköping i trwał zaledwie trzy dni – od 28 listopad do 1 grudnia. Na Majorze mogliśmy podziwiać 16 druzyn, z czego sześć zostało bezpośrednio zaproszone. Pula nagród wynosiła wówczas 250.000$. Mogliśmy oglądać tam naszą złotą piątkę, grającą pod banderą Universal Soldiers. Dla reguły przypomnijmy ten skład.
Jarosław „PashaBiceps” Jarząbkowski
Filip „Neo” Kubski
Wiktor „Taz” Wojtas
Janusz „Snax” Pogorzelski
Paweł „byali” Bieliński
Polacy nie mieli szczęścia w losowaniu grup. Trafili do grupy B razem z NIP, IBP oraz Recursive eSports. W pierwszym meczu zmierzyli się z Amerykańskim składem – iBuyPower. Nie mieli oni zbyt wielkich problemów i wygrali 16:9 na Dust 2. Kolejne dwa spotkania nie dały Polakom nadziei na ćwierćfinały. Porazka z Ninjas In Pyjamas – 4:16 – oraz 13:16 przeciwko Recursive zamknęło spotkania w grupie B.
Czy Polacy mogą uznać ten turniej za niepowodzenie? Na pewno nie. Był to pierwszy turniej rangi Major w nowej grze a oprócz tego trafili do na prawdę trudnej grupy. Na brawa zasługuje fakt, źe potrafili oni pokonać IBP i walczyć do ostatniej rundy z ówczesną drużyną „Shoxa”. Polacy zdobyli ogromne doświadczenie i zarobili 2.000$. Najlepsze miało być dopiero przed nimi …
Cały turniej wygrało Fnatic, pokonując w finale NIP wynikiem 2:1 i wzbogacając się o 100.000$. MVP turnieju powędrowało w ręce „JW”. Szwedzki snajper osiągnął rating 1.0 na poziomie 1.26. Wszystkie drużyny, które awansowały minimum do ćwierćfinałów otrzymały status legendy na kolejnego Majora, który miał się odbyć w Katowicach.