Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski zaskakuje. W ostatnich tygodniach pasha informował o tym, że najprawdopodobniej w ramach odpoczynku od profesjonalnego grania skupi na rozwoju swojego kanału na Twitchu, poświęcając się streamowaniu.

Teraz jednak okazało się, że to nie koniec planów legendarnego zawodnika – wczoraj wieczorem pasha oficjalnie uruchomił swój kanał na YouTube. Co więcej, był już zawodnik Virtus.pro zamieścił na nim swój pierwszy film, który naprawdę robi wrażenie i zmusza do refleksji.

W zamieszczonym materiale pasha postanowił pokazać, że życie profesjonalnego gracza wcale nie jest łatwe i takie pięknie. Jarząbkowski ukazał, że często zawodnicy po zakończeniu swojej kariery nie wiedzą co dalej zrobić ze swoim życiem.

„Całe życie spędzili w grach (czyt. zawodnicy), nie mają żadnego doświadczenia. […] Znam wielu ludzi, którzy zapomnieli, że mieli rodziny i zostali sami z komputerem na długie lata. […] W międzyczasie uczcie się, zdobywajcie doświadczenie i pamiętajcie o sporcie i rodzinie” – przekonuje pasha w swoim wideo.

Na ten moment nie wiadomo czy materiał ten nakreśli przyszłość oficjalnego kanału pashy, czy też jest swoistym jednorazowym przesłaniem. Co ciekawe, wideo to w niespełna osiemnaście godzin zebrało prawie 65 tysięcy odsłon, a także niespełna 10 tysięcy polubień.

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia pasha został odusnięty od głównego składu Virtus.pro wspólnie z Filipem "NEO" Kubskim. Jarząbkowski występowałw Virtus.pro od 2014 roku, a swoją karierę esportową prowadziłnieprzerwanie od 2007 roku. Na konice 30-latka znajduje się wiele sukcesów m.in tytuł mistrzowski z ESL One  Katowice z 2014 roku, a także to za zwycięstwo w czasie pierwszego sezonu ELEAGUE w 2016 roku.