Problemy dotychczas najlepszej i najbardziej utytułowanej polskiej ekipy CS:GO – Virtus.Pro są znane od bardzo dawna. Jednak to, co wydarzyło się wokół tej formacji przez ostatnie 4 miesiące, może budzić obawy o przyszłość tej drużyny. Teraz jak na nieszczęście doszedł kolejny problem.

Jak się okazało wczoraj Snax, jeden z zawodników Virtus.Pro opuścił swój zespół w lidze ESEA, a także na niedomiar złego nie wystąpił on we wczorajszych spotkaniach, jak również nie wystąpi w czasie kwalifikacji do DreamHack Master Stockholm. Zamiast Snaxa będziemy na ten moment podziwiać w akcji Piotra „morelz” Taterka.

Cała sytuacja bardzo zdezorientowała kibiców, którzy panicznie zaczęli pisać, że to koniec Snaxa w polskim zespole. Jak się okazało później, było w tym wiele prawdy. Menadżer Virtus.Pro — Roman Dvoryankin początkowo informował, że organizacja nie ma jeszcze żadnego stanowiska wobec tego, co dzieje się ze Snaxem, ale otrzymamy kompletne wyjaśnienie w preciągu następnych 48 godzin.

Następnie kilka godzin później Dvoryakin poinformował, że „Snax nie występuje z drużyną ze względu na sprawy osobiste". Również otrzymaliśmy dość jasne potwierdzenie spekulacji, że Snax opuści szeregi Virtus.Pro. Menadżer formacji stwierdził, że organizacja rozważa wiele opcji, co do przyszłości polaka.

ZOBACZ TEŻ: Valve zbanowało boty OPSkins ze skinami o wartości dwóch milionów dolarów!

Jedną z głównych opcji, najchętniej rozważaną w Virtus.Pro jest przekazanie Snaxa do… mousesport, gdzie zająłby miejsce Martina „STYKO” Styka. Idąc tym tropem dalej, natrafimy na plotki, które wskazują, że Snax miałby trafić do mousesport po ESL One Cologne 2018. Prawdopodobnie do tego czasu wciąż grałby z dotychczasową ekipą, lub po prostu zajmowałby ławkę rezerwowych.

W przypadku odejścia Snaxa z Virtus.Pro sytuacja zespołu się znacząco skomplikuje, bo na polskiej scenie ciężko jest znaleźć podobnie utalentowanego zawodnika. Oczywiście jest też prawdopodobieństwo, że to właśnie morelz zajmie miejsce Pogorzelskiego, jednak na ostateczną decyzję przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Reasumując, odejście Snaxa z VP będzie najprawdopodobniej końcem tej drużyny. Obym się mylił.

Janusz „Snax” Pogorzelski dołączył do trzech graczy złotej piątki (TaZa, NEO i Pashy) w 2013 roku, kiedy to dołączyli oni do Uniwersal Soldiers. Następnie rok póxniej on i jego koledzy dołączyli do Virtus.Pro. Od tamtego momentu Snax i jego drużyna zwyciężyli między innymi w ESL One Katowice 2014, Copenhagen Games 2015, DreamHack Open Bucharest 2016 czy chociażby DreamHack Masters Las Vegas 2017. Również zespół ten zwycięzył wiele pomniejszych imprez, stając się jedną z najlepszych ekip na świecie.