Niespełna godzinę po tym, jak Virtus.pro definitywnie pożegnało się z szansą występu podczas Intel Extreme Masters Katowice 2019 rosyjska organizacja wydała specjalna oświadczenie, którego treść jest niezwykle bolesna dla wszystkich kibiców formacji, a także całego esportowego świata CS:GO.

Zarząd Virtus.pro postanowił na wskutek tragicznych wyników formacji podjąć decyzję o tym, że obecny skład dywizji CS:GO wycofuje się z dalszej rywalizacji aż do odwołania – co jest jednoznaczne z tym, że dywizja CS:GO zostaje ZAWIESZONA. W zamieszczonej informacji Virtus.pro poinformowało także, że jeszcze w tym roku dowiemy się, co dalej z drużyną.

Roman Dvoryankin, główny menadżer Virtus.pro: " Po Majorze w Londynie byliśmy optymistycznie nastawieni do potencjału obecnego składu. Niestety oczekiwania nas przerosły. Strategia długoterminowa to budowanie zespołu wokół młodych talentów i na jej podstawie, będziemy podejmować decyzje. Proszę fanów o wsparcie podczas najbliższych tygodni."

Oliwy do ognia dolał Jarosław „Pasha” Jarząbkowski, który za pośrednictwem swojego profilu społecznościowego dodał enigmatyczny wpis o treści „Myślę, że to już ten czas". Nie trzeba dodawać chyba, że treść owego wpisu dla większości z fanów jest swoistym potwierdzeniem, że to ten moment, w którym Jarząbkowski zakończy karierę.

W owej sytuacji nie ma co się oszukiwać – to najprawdopodobniej koniec dotychczasowego Virtus.pro. Po dwóch latach walki o powrót na szczyt w końcu organizacja postanowiła się poddać i najprawdopodobniej uznała, że jest to właściwy moment na drastyczne zmiany, których starano się uniknąć na wszelkie sposoby. Tym samym to koniec pięknej, niespełna pięcioletniej przygody.

Polacy do Virtus.pro dołączyli na początku 2014 roku, kiedy to opuścili szeregi polskiej organizacji Universal Soldiers. Od tamtego czasu formacja sięgnęła po wiele tytułów, a największymi z nich było niewątpliwie mistrzostwo ESL Major Series One Katowice 2014, ESL ESEA Pro League Invitational, ELEAGUE Season 1 oraz DreamHack Masters Las Vegas 2017.

O dalszych losach tej sprawy będziemy informować.

It's a sad day for us, but we have to go through. Right now our players can't show their best game as a group, it's bad for them, it's bad for us, it's bad for our fans. We will update you on our plans by the end of the year #GOGOVP

— Roman Dvoryankin (@dvoryrom) 13 grudnia 2018

fot. HLTV.org