Post thumbnail

Polskie All Stars

Za nami masa wyśmienitych zagrań i godziny zabawy spędzone przed transmisją polsatu. Wydarzenie to jest porównywane do All Stars, rozszerzone kilkoma konkurencjami, ale było przeprowadzane w zdecydowanie bardziej rodzinnej atmosferze.

Drużyny podczas Polskiego Weekendu Gwiazd zmierzyły się w kilku konkurencjach zdobywając punkty do klasyfikacji generalnej, kierując swoich liderów do zwycięstwa. Starcia obu drużyn przebiegały w ośmiu oficjalnych i jednej mniejszej punktowanej kategorii.

Na ich przestrzeni drużyna Fryderyka walczyła wyśmienicie zgarniając nieustannie pochwały od komentatorów, a ich skład zdobył łącznie 3001 punktów pozwalając im osiągnąć zawrotne drugie miejsce, bo to właśnie Rzeźnik z Poznania i jego skład zdominował całą rozgrywkę zgarniając gigantyczną sumę 9250-ciu punktów.

Największym czynnikiem był oczywiście mecz z wyborami społeczności za który drużyna zwycięzka (tj. Jankosa), zgarnęła 4000 punktów, ale drużyna Veggie'go starała się równie mocno i udało im się zgarnąć 1100 punktów drugiego dnia, co w porównaniu z pierwszym było niestety słabym wynikiem.

Największym wydarzeniem całego eventu, był turniej 1vs1. Jankos po ćwierćfinale w Las Vegas chciał jeszcze więcej i postanowił postarać się zgarnąć trofeum. Prawie się mu to udało, gdyby nie ten wścibski dzieciak i jego olbrzymie umiejętności.

Zatrzymał go bowiem Czajekk, obecny gracz akademii devils.one, chociaż po ban'ach w meczu na Tabasko wszczęły się spekulacje o jego transferze do AGO (bo zbanował postaci, których inicjały tworzyły nazwę formacji). Pomimo tytułu najmłodszego polskiego profesjonalnego gracza Ligi Legend, odznacza się on umiejętnościami lepszymi niż nie jeden midlaner co raz, po raz udowadniał robiąc niesamowite outplay'e i pokonując graczy nawet na ich mainy.

W koniec końców to 16-latek okazał się osiągnąć największy sukces, zgarniając oprócz medalu za pierwsze miejsce, statuetki za MVP wydarzenia, oraz zwycięzcy turnieju 1vs1.

Mamy szczerą nadzieję że wydarzenie to, nie było jednorazowe i Riot zdecyduje się na powtórzenie go w bliskiej przyszłości, planując nawet jego regularność.

fot. PolsatGames