Zakończyły się zmagania najlepszych zespołów Playerunknown’s Battlegrounds w ramach Rumuńskiego turnieju PGL PUBG Spring Invitational 2018. W imprezie odbywającej się w studiu PGL wzięło udział szesnaście zespołów.
Trzeba przyznać, że wynik turnieju zaskoczył chyba wszystkich — FaZe Clan, które pretendowało do tytułu mistrzowskiego skończyło na zaledwie trzeciej pozycji. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda dla Team Secret, które okazało się… najgorszym zespołem i ostatecznie zajęli oni ostatnie, szesnaste miejsce.
Jak się okazało czarnym koniem turnieju zostało Ghost Gaming, które w tym turnieju nie miało sobie równych. Zdecydowanie Duńsko-Amerykańska formacja pokazała się z dobrej strony. Przede wszystkim prezentując dynamiczną drużynową grę, momentami trochę chaotyczna, jednak w połączeniu ze świetnym aimem dawało to oszałamiający rezultat.
Drugim zaskoczeniem turnieju okazał się zdobywca drugiego miejsca na podium, którym był… Rosyjski mix – Grubie. W tym przypadku ponownie chaotyczna, nieliniowa gra zapewniła zawodnikom ze wschodu miejsce na podium.
Jeżeli chodzi o pozostałe drużyny, to Team Kinguin znalazł się na czwartym miejscu, Oh My God na piątym, Team Vitality na szóstym oraz MVP na siódmym i TSM na ósmym.
Ghost Gaming za zdobycie pierwszego miejsca zarobiło 50 tysięcy dolarów, Rosyjskie Grubie 20 tysięcy, natomiast FaZe Clan 9 tysięcy. Co ciekawe w tym turnieju nawet zdobywca czwartego miejsca — Team Kinguin otrzymał nagrodę „pocieszenia” wynoszącą 5 tysięcy dolarów.