W turnieju Western Clash zawodnicy Team Dignitas obronili tytuł mistrzów IEM Katowice, pokonując Zealots w emocjonującym finale rozegranym do czterech zwycięstw. Z kolei w Eastern Clash ekipa Ballistix zwyciężyła w starciu z drużyną Gen.G (wcześniej znaną pod nazwą KSV Black), uznanym za jedną z najbardziej wyrównanych serii pojedynków w historii HGC. Zarówno ci giganci, jak i reszta czołowych drużyn Heroes of the Storm z całego świata, powrócą do Jönköping w Szwecji, aby wziąć udział w Mid-Season Brawl.
Na zawodników czeka pula nagród w wysokości 250 000 dolarów oraz międzynarodowa sława, dlatego możemy spodziewać się najwyższego poziomu gry. Jeśli oglądaliście Mid-Season Brawl w zeszłym roku, opisana poniżej formuła tegorocznej edycji wyda wam się znajoma.
Faza grupowa Mid-Season Brawl wystartuje w Monster Energy DreamHack Studios w Sztokholmie już 9 czerwca o godz. 14:00 czasu polskiego. Dwanaście drużyn zostanie podzielonych na dwie grupy. W obu grupach rozegrane zostaną mecze do pierwszego zwycięstwa w systemie kołowym, które zadecydują o rozstawieniu drużyn w play-offach. Na koniec fazy grupowej drużyny zajmujące pierwsze i drugie miejsce trafią do górnej drabinki, a te z trzeciego i czwartego miejsca znajdą się w dolnej drabince. Piąta i szósta drużyna zostaną wyeliminowane z wydarzenia.
Po zakończeniu rozgrywek grupowych, 16 czerwca przyjdzie czas na rozgrywaną w systemie Phoenix na scenie DreamHack Summer w Jönköping fazę pucharową. Jej mecze rozgrywane będą w formule podwójnej eliminacji do trzech zwycięstw. Natomiast w wielkim finale obowiązywać będzie formuła do czterech zwycięstw, a zwycięzcy górnej drabinki będą mieć na starcie tego etapu przewagę jednej mapy (0:1).
- Team Dignitas – rozstawieni na 1. miejscu w Europie
- Fnatic – rozstawieni na 2. miejscu w Europie
- Method – rozstawieni na 3. miejscu w Europie
- Gen.G – rozstawieni na 1. miejscu w Korei
- Tempest – rozstawieni na 2. miejscu w Korei
- Ballistix – rozstawieni na 3. miejscu w Korei
- Tempo Storm – rozstawieni na 1. miejscu w Ameryce Północnej
- HeroesHearth Esports – rozstawieni na 2. miejscu w Ameryce Północnej
- CE – rozstawieni na 1. miejscu w Chinach
- TheOne – rozstawieni na 2. miejscu w Chinach
- Mindfreak – Australia i Nowa Zelandia
- Luna Meow – Tajwan
Z każdym regionem łączą się ciekawe historie, ale większość fanów będzie śledzić z zainteresowaniem międzynarodową rywalizację Europy i Korei, które w minionym roku na zmianę sięgały po trofea. Choć koreańskie drużyny są pod wieloma względami lepsze, zarówno w teorii, jak i w praktyce, pamiętajmy, że trafią teraz do europejskiego kraju, będą jeść europejskie potrawy i borykać się z jetlagiem.
Jednocześnie zawodnicy będą musieli odpierać drużyny wywodzące się z metagry obowiązującej w Ameryce Północnej, Chinach, na Taiwanie oraz w Australii i Nowej Zelandii. Czy w tych okolicznościach Europa po raz kolejny sięgnie po puchar Mid-Season Brawl? A może po prostu powinniśmy od razu wręczyć go Gen.G i odwołać zawody?
Rozgrywki Mid-Season Brawl będą też transmitowane z komentarzem w językach: koreańskim, rosyjskim, francuskim, niemieckim, polskim, hiszpańskim (Ameryka Łacińska), hiszpańskim (Europa), tureckim i chińskim.