Rogue zadebiutowało w rozgrywkach LEC w najgorszy możliwy sposób. Formacja Mateusza „Kikisa” Szkudlarka po czterech kolejkach serii wiosennej plasuje się na najniższym miejscu w tabeli, mając na swoim koncie zero zwycięstw i aż osiem porażek.
Patrząc na ten fatalny rezultat, nikt nie miał wątpliwości, że już wkrótce włodarze organizacji zdecydują się na zmiany, a te nie były problemem, bo Rogue posiada swoją akademię rywalizującą w polskich rozgrywkach w ramach pierwszego sezonu Ultraligi.
Akademia Rogue – Rogue Esports Club w polskich rozgrywkach radzi sobie rewelacyjnie, plasując się na pierwszym miejscu tabeli, mając sześć zwycięstw i ani jednej porażki. Co więcej, zespół ten prezentował na przestrzeni trzech ostatnich tygodni fenomenalne zgarnie, co tylko podkreślało, że w tych zawodnikach należy szukać następców.
Tak też się stało – dziś oficjalnie potwierdzono, że Rogue na piąty tydzień rozgrywek zaprezentuje się z dwójką nowych zawodników – wspierajacym Oskarem „Vanderem” Bogdanem oraz toplanerem Finnem „Finnem” Wieståla. Ten drugi z graczy zastępuje Kima „Profita” Jun-hyunga, natomiast Vander będzie dzielił posadę wspierającego z Wadidem.
To jednak nie koniec informacji, bo do akademii dołącza kolejny polski zawodnik – wspierający Oskar „Raxxo” Bazydło, a w miejsce Finna prawdopodobnie wejdzie właśnie Profit, co sprawi, że w Ultralidze zadebiutuje pierwszy Koreańczyk. Pozostaje tylko zadać sobie pytanie, dlaczego akurat odsunięto Profia, a nie Sencuxa albo HeaQ'a.
Tak prezentuje się skład Rogue Esports Club:
- Top – Profit
- Jungle – Inspired
- Mid Lane – Larssen
- AD Carry – Woolite
- Support – Raxxo
Tak prezentuje się skład Rogue na LEC:
- Top – Finn
- Jungle – Kikis
- Mid Lane – Sencux
- AD Carry – HeaQ
- Support – Wadid/Vander
fot. LoL Esports