Od pewnego czasu EA nie było łaskawe względem graczy pod aspektem pracy serwerów, ale w ostatnich dniach Kanadyjczycy nas rozpieszczają.
Coraz częstszym widokiem na Twitchu są fifacze, grający w Pro Evolution Soccer, stając na przeciw polityki Electronic Arts. Żeby tego było mało, nie tylko profesjonalni gracze domagają się zmian, ciągną za sobą również całą społeczność. Doszło nawet do takiego kuriozum, że zbanowany Kurt ma większą widownie w Pesie, niżeli Castro w FIfie!
Na reakcje ze strony Kanadyjczyków nie trzeba było długo czekać. W celu ponownego przykucia atencji graczy otrzymaliśmy:
–30(!) kart specjalnych dla piłkarzy związanymi z rozgrywkami Copa Libertadores, które okraszone są specjalnym designem.
-Zawodnicy biorący udział w turnieju otrzymali również specjalną szatę graficzne prawdopodobnie na tej samej zasadzie, co karty za Ligę Mistrzów (ten sam overall). Będzie ich ponad 800.
–MOTMy przyznawane najlepszym piłkarzom na podstawie ich wyczynów na boiskach w trakcie Copa Libertadores.
-Przecena na wybrane paczki (dwie w cenie jednej lub 50% zniżki w monetach bądź FIFA Points).
-Nowe rodzaje paczek w trakcie eventu.
–Darmowa paczka za logowanie się do FUT.
-Ikony w wersji „Prime” w drafcie.
–Bonusowy pick za daną liczbę zwycięstw w FUT Champions w ramach dodatkowego wyzwania.
-Trzecia fala „Icon Swaps„, ale to dopiero za tydzień.
Wychodzi na to, że społeczność częściej musi się jednoczyć i buntować, aby wywalczyć jakiekolwiek benefity. Obyśmy doczekali czasów, kiedy przysłowiowa „Darmowa paczka od EA” będzie rutyną.