E-sportowa scena Call of Duty nie ma się najlepiej, skoro taki gigant jak Fnatic rezygnuje ze swojej dywizji. Co lepsze, nie planują żadnej przyszłości z tą produkcją, czy podejmowania jakichkolwiek działań. Oznacza to, że organizacja całkowicie odcina się od serii Call of Duty.
Ekipa Fnatic w Call of Duty powstała w styczniu. Celem drużyny było podbicie sceny e-sportowej gry oraz walka o miejsce na szczycie. W tym celu zrekrutowano weteranów produkcji, jak i świeżą krew, która miała zapewnić świeże podejście do rozgrywki. Rzeczywistość szybko jednak zweryfikowała umiejętności zespołu. Nie udało im się osiągnąć nic spektakularnego, zwłaszcza w tak krótkim czasie.
Efektem tego jest rozwiązanie drużyny po siedmiu miesiącach od jej założenia oraz oficjalnego funkcjonowania. Co lepsze, na premierę nowej odsłony Call of Duty, Fnatic nie przygotuje nowego zespołu. Szefostwo organizacji wskazuje, że pragną skoncentrować swoje siły i działania na innych tytułach.
Co zatem stanie się z Matthew „skarpz” Marshallem, Gurdipem „SunnyB” Bainsem, Thomasem „Tommey” Trewrenem oraz Bradleiem „wuskin” Marshallem? Nie wiadomo, czy inna organizacja przyjmie ich pod swoje skrzydła. Być może ich e-sportowa kariera w Call of Duty właśnie dobiegła końca…