Coś takiego nie zdarza się zbyt często – najnowsza produkcja Valve, karcianka „nowej generacji” na bazie Dota 2 – Artifact wzbudza wiele pozytywnych emocji i coraz częściej słyszymy o przygotowaniach poszczególnych organizacji esportowych do inwestycji w ten świetnie zapowiadający się tytuł.
Okazuje się jednak, że jedna z czołowych amerykańskich formacji – Team Liquid nie wytrzymała już presji czasu i postanowiła jako pierwsza na świecie, na niespełna trzy tygodnie przed oficjalnym startem gry powołać oficjalnie swoją sekcję dedykowaną właśnie dla tej produkcji.
O ile sama decyzja o utworzeniu sekcji nie jest czymś nietypowym, tak już druga decyzja wspomnianej organizacji może lekko dziwić. Otóż Team Liquid postanowiło poinformować, że przy okazji utworzenia sekcji Artifact… zakontraktowała już pierwszego zawodnika, które będzie reprezentować formację w przyszłych turniejach i ligach.
Wspomnianym zawodnikiem jest George „Hyped” Maganzini, który wcześniej związany był między innymi ze sceną Hearthstone. Hyped ma na swoim koncie także kilka sukcesów na profesjonalnej scenie Overwatch, gdzie pomimo tego, że nie spędził zbyt długiego czasu, to zdołał odnieść sukces w czasie Overwatch Winter Premier.
Niestety sukces ten nie przełożył się na jego dopuszczenie do Overwatch League, co ostatecznie przekreśliło jego karierę, która zaraz po tym oficjalnie zakończył. Teraz po dość długiej przerwie powraca, w nowym tytule, w nowej drużynie i z nowymi ambicjami.
Warto dodać, że wspomniane ambicje są naprawdę godne podziwu. Zarówno Hyped, jak i jego nowa formacja wierzy, że tak pośpieszne działanie pozwoli im się odpowiednio przygotować na premierę Artifact, co przełoży się na to, że Liquid zdoła zdominować profesjonalną scenę, budując tym samym swoją pozycję.
It's official, we are @Hyped_AF for @PlayArtifact #LetsGoLiquid https://t.co/Uj9XpSLSwn
— Team Liquid (@TeamLiquid) 10 listopada 2018
fot. Team Liquid