Katowicki Major dotychczas udowadniał, że jest wyjątkowy pod wieloma względami. Nie inaczej jest teraz – ENCE eSports dokonało czegoś na pozór niemożliwego. Wspomniany zespół pierwszy raz w swojej historii nie tylko dostał się na turniej rangi Major, ale  również wywalczył na nim status Legendy.

ENCE swoją przyogdę rozpoczynało jeszcze w głównych kwalifikacjach poprzedzających IEM Katowice. Wtedy też allu i spółka pokonali m.in. G2 Esports, Renegades czy Winstrike, zaliczając awans na pierwszego w swojej historii Majora. Dalej było jeszcze lepiej, bo ENCE pokazało pazur, wygrywając na start z Renegades i HellRaisers, stając sie czarnym koniem imprezy.

Prawdziwa sensacja miała miejsce trzy dni temu, kiedy ENCE pokonało 2:1 niemiecki BIG, a następnie dwa dni później wyeliminowało po raz kolejny G2, tym razem wygrywając 2:0. Zwycięstwa te poprowadziły ENCE do walki o awans do ćwierćfinału imprezy i uzyskanie statusu Legendy. Rywalem ENCE było AVANGAR – kolejna z formacji zachwycających na katowickiej imprezie swoją dyspozycją. Pojedynek ten odbywał się na mapach Mirage oraz Train. Na obu mapach fińska formacja od początku do końca dyktowała warunki, pewnie wygrywając 16:12, a następnie 16:7.

Na ten moment nie wiemy, kto będzie rywalem ENCE eSports w Fazie Nowych Mistrzów. Obecnie trwają ostatnie dwa spotkania w ramach piątej rundy, gdzie Ninjas In Pyjamas podejmuje Team Vitality, a FaZe Clan walczy w bratobójczy starciu z Cloud9. Faza Nowych Mistrzów wystartuje dopiero 28 lutego. Wszystkie tranmisję ze spotkań oglądać możecie na oficjalnym kanale ESL w serwisie Twitch.

fot. ESL/Adela Sznajder