Wczorajszego dnia rozpoczęły się zmagania na terenie Filipin w grze dota 2. Po wielu spekulacjach odnośnie do braku możliwości przyjazdu większości topowych drużyn wydarzenie skazywane było na porażkę, jak się jednak okazuje, diabeł nie taki straszny jak go malują. Wszystkie zmagania nie dość, że przeszły bez żadnych usterek to kibice raczej nie narzekają na jakość spotkań.

TNC Pro Team – Team Spirit   0:2

Od razu w meczu inauguracyjnym zobaczyliśmy niemałą niespodziankę fng ze spółką rozgromiło TNC Pro Team, które po tym, jak zrezygnowało większość drużyn, uchodzi teraz za faworyta. Niestety nie udało się z organizacją Team Spirit dwie solidne mapy w ich wykonaniu i efekt zaskakujący.

Infamous – VGJ.Thunder   0:2

Ekipa Infamous nie ma szczęścia w rozgrywkach zawsze uda im się awansować do głównego turnieju, ale nie pokazują tej siły i determinacji, która ich tu przyprowadziła ten scenariusz ponownie się pojawił w meczu z VGJ.Thunder zabrakło zgrania w ostatnich walkach drużynowych zarówno w pierwszej, jak i drugiej mapie.

Evil Geniuses – PG.Barracx   2:0

Pierwsze jednostronne spotkanie, Evil Geniuses ewidentnie było lepsze od swoich przeciwników, rywale zagubieni od początku do końca spotkania brakowało pomysłu na grę i jego zastosowania w praktyce.

OG – paiN Gaming   2:1

Naprawdę świetny mecz OG jako faworyt wygrało spotkanie, ale musiało przejść przez męczarnie. Pain Gaming postawiło wysoko poprzeczkę, wygrywając pierwsze spotkanie, w drugiej potyczce o mało nie doszło do sensacji, ale OG stało na posterunku, wygrali ostatnią walkę drużynową i triumfowali po prawie 58 minutowej grze. Ostatnia mapa była już kontrolowana od stóp do głów przez OG, ale mimo kontroli nad całym meczem nie mogli pozwolić sobie na dużej ilości swobody.

Rundy przegranych

TNC Pro Team – Infamous   1:0

Nietuzinkowi bohaterowie w wykonaniu TNC Pro Team dali radę Infamous po raz kolejny nie poradziło sobie zbyt dobrze i musiał pożegnać się w pierwszym dniu turnieju.

PG.Barracx – paiN Gaming   0:1

Kolejny mecz pokazujący jak bardzo ekipa PG.Barracx odstaje poziomem od reszty zespołów totalna dominacja paiN Gaming i mecz do zapomnienia dla Indonezyjczyków.

Półfinały wygranych

Team Spirit – VGJ.Thunder   1:2

Bardzo dobre widowisko w wykonaniu dwóch ekip mimo to VGJ.Thunder wychodzi zwycięsko dzięki świetnej grze carry, ale i małego błędu Team Spirit, otóż we wszystkich trzech mapach ekipa duchów wybierała postać tinyiego i był to prawdopodobnie gwóźdź do trumny, przeciwnicy skontrowali go innymi postaciami, a efekt był zadowalający dla VGJ.Thunder.

Evil Geniuses – OG   2:0

Świetna prezentacja siły przez Evil Geniuses rozgromili OG w pył. Oczekiwaliśmy przyzwoitego widowiska, otrzymaliśmy za to świetnie grające EG, które nie miało konkurentów tego dnia.

Co ciekawe nadal nie mamy informacji, ile pieniędzy otrzymuje się za dane miejsca, jest to dość interesujące, tym bardziej że przecież dwie organizację zakończyły już zmagania z wydarzeniem.