Post thumbnail

Niespodziewana porażka mousesports, wypowiedzi zawodników

admin 18 stycznia 2019

Valiance & Co niespodziewanie dla wszystkich wyeliminowało jednego z faworytów turnieju – mousesports. Oznacza to tylko, że zwycięzcy powalczą o udział w Majorze, natomiast dla przegranych to koniec.

Początkowo premierowy Train przebiegał na korzyść mousesports, a ekipa Chrisa ,,ChrisJ" dr Konga z łatwością zdobyła pięć pierwszych punktów. Potem było już tylko lepiej na korzyść Valiance. Zaczęli się oni pokazywać od coraz lepszej strony, tym samym zdobywając rundy na swoją korzyść. Po zażartych rundach i po uzyskaniu przez Valiance & Co kolejno pięciu i trzech rund pod rząd faworyci musieli uznać wyższość zespołu Nestora „LETN1'' Tanića. Końcowym wynikiem było 16:12.

Na drugiej mapie, którą był Cache powtórzył się scenariusz z Traina. Mousesports po dobrym starcie i uzyskaniu 5 rund na swoją korzyść zaczęło masowo tracić rundy. Ostatecznie Valiance zwyciężyło swój bardzo ważny mecz wynikiem 16:8, tym samym otrzymując szansę do wystąpienia na Majorze.

Przyznać trzeba, że był to naprawdę emocjonujący mecz, pełen wrażeń i przede wszystkim zaskoczenia. Zwłaszcza, zważając na to, iż faworyt był najwyżej sklasyfikowaną drużyną w rankingu HLTV na europejskim Minorze.

Po meczu jako pierwszy, głos zabrał STYKO, czyli Martin Styk. – „Nie wiem co tutaj napisać, tak więc po prostu odpuszczę media społecznościowe na jakiś czas i zorientuję się, co wydarzy się w przyszłości. Dno, naprawdę. To jest niewybaczalne.”

Następny do dyskusji dołączył się Miękka „suNny" Kemppi – „Dzisiaj bez żartów. Tak to jest, gdy jako zespół pozwolisz sobie na poczucie się zbyt komfortowo. Jesteśmy teraz cholernie słabi i nie wykonaliśmy wystarczająco dużo pracy przed Minorem. Nie wiem jakie będzie rozwiązanie naszych problemów, zobaczymy. Trzymam teraz kciuki za moich kolegów z Finlandii.”

Robin „ropz” Kool przepraszał kibiców za mecz i zapewnił, iż nadejdą lepsze czasy – „Chciałbym napisać kilka słów, by opisać naszą aktualną sytuację, ale w tym momencie panuje tak duże rozczarowanie i zamieszanie, że trudno mi o czymkolwiek pomyśleć. Przepraszam wszystkich naszych kibiców, na pewno nadejdą lepsze czasy."

fot. ESL/Damian Gątkiewicz