Cały czas wypisuję, że esport przeżywa prawdziwy rozkwit. Wszyscy grają. Wszyscy oglądają. Powstają  meble i ubrania dla graczy, turnieje w gry erotyczne, a teraz okazuje się, że kryminaliści piorą brudne pieniądze w jednym z większych tytułów. Łał.

Raport niemieckiej firmy od bezpieczeństwa w sieci nie pozostawia złudzeń. Okazuje się, że mobilne gry esportowe, takie jak Clash of Clans, Clash Royale czy Marvel Contest of Champions, wykorzystywane są do transferowania nielegalnie zdobytych pieniędzy. W jaki sposób?

Mobilne, darmowe gry oferują możliwość wymiany gotówki na walutę premium, czy jakieś przedmioty. Żadne to zaskoczenie, bowiem taki tytuł musi mieć bogaty Item Shop, aby mógł utrzymać się na rynku. Niby nic specjalnego, na system narzeka się od lat, ale nie zmienia to faktu, że te gry generują ogromne przychody. Widocznie zainteresowanie jest i wcale nikomu coś takiego nie przeszkadza.

W tym wszystkim odnaleźli się również kryminaliści, którzy wykorzystują Item Shop do prania brudnych pieniędzy. Jak? Kradną karty kredytowe, zakładają konto, dokonują zakupów w sklepiku premium, a następnie sprzedaję całą zawartość na odpowiednich portalach. W ten sposób w  zamian otrzymują realną gotówkę, a do tego tracą powiązanie z ukradzioną kartą kredytową.

Czym gra popularniejsza, tym większa szansa, że ktoś będzie chciał kupić konto z walutą premium lub jakimiś przedmiotami kosmetycznymi. Handel kontami w grach nie jest niczym nowym. Podobna plaga spotyka teraz Fortnite. Niemniej to właśnie w Clash of Clans czy Clash Royale sprzedają się one jak ciepłe bułeczki. Raport wskazuje, że w ten sposób ogołocono już ponad 20 tysięcy kart kredytowych.

Najbardziej szokujące jest to, że cały proces jest niezwykle prosty. W zasadzie nie trzeba kombinować, czy się wysilać – możliwość prania gotówki przez gry mobilne jest w zasięgu ręki każdej osoby. Nagle okazuje się bowiem, że wirtualna waluta staje się gotówką całkiem realną.

Czy coś w tym temacie zostanie zrobione? Nie wiadomo. Przydałoby się jednak jakieś zabezpieczenie, czy ograniczenie. Z drugiej strony złodzieje zwyczajnie znajdą obejście problemu lub rzucą się na inną grę…