Post thumbnail

Pomimo tego, że jesteśmy w połowie rozgrywek w ramach FACEIT Major London, najnowsze notowanie prestiżowego rankingu HLTV nie przyniosło zbyt wielu zmian w czołówce zestawienia.

W pierwszej dziesiątce najciekawszą ze zmian jest awans FaZe Clan, które wskakuje ponownie na czwarte miejsce, wyprzedzając mousesports, który z kolei kompletnie rozczarowało podczas fazy nowych legend. Przypomnijmy, że Snax i spółka odpadli po zaledwie trzech spotkaniach, stając się jednym z najgorszych zespołów.

Zmiany także u końca stawki – BIG zalicza jednopunktowy awans na ósmą pozycję, wyprzedzając tym samym Ninjas In Pyjamas, która zakończyło wczoraj przygodę z londyńskim Majorem na 9-11 miejscu. Z kolei Fnatic powraca do dziesiątki najlepszych zespołów, wyprzedzając NRG eSports. Co ciekawe, ekipa ta także już odpadła z dalszych rozgrywek, ostatecznie plasując się na 9-11 miejscu.

Tym samym zamykamy pierwszą dziesiątkę i przenosimy się dalej – tutaj spory awans G2 Esports na czternastą pozycję. Francuski super-team zaliczył tym samym awans o sześć pozycji, choć podobnie jak NIP i Fnatic odpadł on także z dalszej rywalizacji na Majorze.

Z kolei na szesnaste miejsce wskakuje… Team Kinguin, któe tym razem zalicza skromny, bo jednopunktowy awans. Tym samym TaZ i spółka potwierdzają, że obecnie są najlepszym polskim zespołem. Znacznie dalej spotykamy Virtus.Pro, które pomimo kompromitacji na FACEIT Major London zalicza jednopunktowy awans, jednak spokojnie – dzieje się tak za sprawą spadku Ghost Gaming.

Jeżeli chodzi o pozostałe zespoły, to ośmiopunktowy awans zalicza X-Kom Team, tym samym ekipa ta wskakuje na 61 miejsce. Dobry tydzień notuje także PRIDE, które wskakuje na 132 miejsce, po swoim jedenastopunktowym awansie.

fot. Team Kinguin