Najnowsze notowanie rankingu HLTV pojawia się na kilka dni po zakończeniu DreamHack Masters Stockholm, tym samym wreszcie doszło do wielu interesujących zmian. Co więcej, to dopiero przedsmak tego, co czeka nas za tydzień, bo już za niespełna dwa dni rozpoczyna się ELEAGUE Major London.

Zostawmy jednak to, co przed nami i skupmy się na tym, co jest — pierwsza dziesiątka, tutaj zmian całkiem sporo, bo aż cztery — przede wszystkim North, czyli sensacja sztokholmskiego turnieju. Aizy i spółka zwyciężyli w wielkim finale z Astralis, dlatego też nic dziwnego, że zaliczają sześciopunktowy awans, który przenosi ich z dziesiątego miejsca na czwarte, tuż za podium.

Spory awans notuje także Ninjas in Pyjamas, które również zaprezentowało się z bardzo dobrej strony podczas swojego domowego turnieju. Co prawda, Get_Right i spółka ulegli w półfinale Astralis, jednak wspomniany turniej był jednym z najlepszych w ich wykonaniu od dłuższego czasu. Tym samym pozwoliło to szwedzkiej drużynie na powrót do pierwszej dziesiątki, co przypieczętowali awansem o sześć oczek na ósmą lokatę.

Z kolei spadki zanotowało FaZe Clan oraz Fnatic. Obie te ekipy wystąpiły podczas DreamHack Masters, jednak Fnatic odpadło już na etapie fazy grupowej, gdzie przegrali wszystkie swoje spotkania, ostatecznie odpadając, jako najgorszy zespół z grupy C. Dlatego też ekipa ta w najnowszym notowaniu spada o dwa oczka, na dziesiąte miejsce.

Z kolei FaZe Clan poradziło sobie nieco lepiej, niż ich szwedzcy koledzy, jednak ponieśli oni klęskę w ćwierćfinale z mousesports, co kosztowało ich stratę dwóch pozycji. Obecnie FaZe spada z czwartego na szóste miejsce.

Na zakończenie naszego podsumowania kwestia polskich drużyn – Virtus.Pro, AGO Esports oraz Team Kinguin notują straty swoich pozycji o kolejno jedno, dwa i siedem pozycji. Tym samym Virtus.pro zatrzymuje się na 20 miejscu, AGO na 25 miejscu, a Team Kinguin na 28 miejscu.

fot. DreamHack