Coś nieprawdopodobnego – Virtus.Pro wygrywa w wielkim finale ESL One Birmingham z OpTiC Gaming 3:0. Tym samym Rosyjska drużyna podbija swój dotychczasowy rekord, wygrywając trzeciego Majora z rzędu.
Solo i spółka swoje zmagania rozpoczęli od fazy grupowej, gdzie zmierzyli się najpierw z TSpirit, które zostało całkiem łatwo pokonane. To doprowadziło Virtus.Pro do drabinki wygranych, gdzie zmierzyli się z Fnatic, tutaj ponownie „niedźwiedzie” bez większych problemów wygrali 2:0.
Po fazie grupowej przyszedł czas na spotkania, gdzie trzy najlepsze zespoły walczyły o bezpośredni awans do półfinałów. Tutaj bez większych zaskoczeń – Virtus.Pro najpierw pokonało 1:0 OG, a następnie OpTiC Gaming, również 1:0.
Po awansie do półfinałów Majora podopiecznych Artstyle'a czekał, jak się wydawało trudny pojedynek z paiN Gaming, czyli jedną z największych niespodzianek brytyjskiego Majora. Niestety tutaj przygoda brazylijskiej ekipy musiała się zakończyć, gdyż Virtus.Pro było nie do powstrzymania, od pierwszych minut formacja ta dyktowała warunki, co zapewniło im zwycięstwo 2:0 i awans do wielkiego finału.
W wielkim finale na Solo i spółkę czekało… OpTiC Gaming, które dość niespodziewanie wygrało z OG 1:0, a następnie formacja ta pokonała po bardzo wyrównanym spotkaniu Fnatic, które przegrało 1:2.
Finałowe spotkanie od początku układało się fenomenalnie dla Virtus.Pro, które od pierwszych minut trzymało inicjatywę w swoich rękach. OpTiC Gaming było praktycznie bezradne, dlatego też po niespełna 30 minutach Pajkatt i spółka musieli uznać wyższość swojego rywala. Sytuacja zmieniła się w drugiej grze, gdzie OpTiC Gaming zaskoczyło swoją dynamiką, a także agresją we wczesnej fazie gry.
To zapewniło tej drużynie sporą przewagę i wszystko wskazywało na to, że druga mapa trafi właśnie na ich konto. Jak się okazało była to tylko krótka niedyspozycja zawodników VP, którzy po nieco ponad 30 minutach zdobyli Roshana, co pozwoliło im odrobić straty, a także przełamać dominację OpTiC i doprowadzić koniec-końców do ich porażki, tym samym zapewniając sobie prowadzenie w serii 2:0
Ostatnie, decydujące starcie było rozczarowujące, OpTiC Gaming nie miał już nic do powiedzenia, było to tak jednostronne spotkanie, że zawodnicy OpTiC postanowili… poddać spotkanie. Tym samym to właśnie Virtus.Pro wygrywa trzeciego Majora z rzędu, inkasując przy tym 500 tysięcy dolarów, a także 750 punktów DPC. Warto również zaznaczyć, że Virtus.Pro w tym Majroze nie przegrało ani jednego spotkania, a także nie poniosło porażki na żadnej z rozgrywanych map — zwycięstwo w pięknym stylu, pełna dominacja.
Natomiast MVP całego turnieju został No[o]ne, który w nagrodę będzie mógł wybrać sobie dowolnego Mercedesa o wartości do 50 tysięcy dolarów. Oznacza to, że Virtus.Pro na ten moment „zabrało” wszystkie z Mercedesów, jakie były oferowane w ramach współpracy ESL i marki Mercedes.
The third @MercedesBenz to the best player in Birmingham! #ESLOnehttps://t.co/JI775bZndN pic.twitter.com/XyKRK11Dop
— Virtus.pro (@virtuspro) 27 maja 2018
OpTiC Gaming z kolei zajmuje drugie miejsce, otrzymując „nagrodę pocieszenia” w wysokości 200 tysięcy dolarów, a także 450 punktów DPC. Na najniższym miejscu podium uplasował się czarny koń Majora – paiN Gaming, zgarniając 100 tysięcy dolarów i 225 punktów DPC.