Znany streamer Ibai Llanos oraz La Liga zorganizowali turniej charytatywny w FIFA 20, w którym poszczególni piłkarze hiszpańskiej ekstraklasy reprezentują swoje kluby. W 1/4 finału rozgrywek zameldowali się przedstawiciele m.in. Atletico Madryt czy Realu Madryt. W rozgrywkach nie mógł wziąć udziału reprezentant FC Barcelony, gdyż zabronił mu tego sponsor klubu – producent PES, czyli Konami.
Tak prezentuje się drabinka:
Zasady turnieju są jasne. We wszystkich klubach odbyły się eliminacje, które wyłoniły reprezentantów poszczególnych zespołów, zatem każdy uczestnik gra swoją drużyną. Żeby wyrównać szansę oceny ogólne wszystkich piłkarzy zostały zrównane do 85.
W sobotę odbyły się mecze 1/8 finału. Widzowie mogli obejrzeć m.in. emocjonujące starcie Villarrealu (Manu Morlanes) z Valencią (Carlos Soler) czy zwycięstwo Realu Madryt nad Granadą (Jose Antonio Martinez) 2:0. Co ciekawe, czołowymi postaciami w ataku „Królewskich” byli gracze, którzy w rzeczywistości aktualnie albo są kontuzjowani, albo znajdują się w bardzo słabej formie – wspomniany Asensio (gol, asysta), Eden Hazard (gol) oraz Gareth Bale (asysta).
Ze względu na zobowiązania kontraktowe FC Barcelony wobec jej sponsora i jednocześnie producenta gry PES – Konami – w turnieju ostatecznie nie wziął udziału reprezentant „Dumy Katalonii”, Sergi Roberto. W związku z tym „Blaugrana” przegrała z Eibarem walkowerem.
Na niedzielę zaplanowano mecze 1/4 finału, półfinały, a także decydujące, finałowe starcie.
Źródło. Twitter