Post thumbnail

Pierwsze koty za płoty

Dzisiaj miejsce miała miejsce ostatnia gra w pierwszej rundzie spring splitu, która nie przebiegła bez zaskoczeń i rozczarowań. Po dziewięciu zaciętych grach tabela wygląda następująco:

LEC 2020 Spring Standings

Team Games Str
1 G2 Esports

7 – 2 78% 1W
1 Misfits Gaming

7 – 2 78% 7W
1 Origen 7 – 2 78% 3W
4 Fnatic

6 – 3 67% 1W
5 MAD Lions

5 – 4 56% 1L
5 Rogue

5 – 4 56% 1L
7 Excel Esports 4 – 5 44% 2L
8 FC Schalke 04

2 – 7 22% 2W
8 SK Gaming

2 – 7 22% 3L
10 Team Vitality 0 – 9 0% 9L

G2 Esports:

Wszyscy oczekiwali po nich dominacji w lidze i pomimo dwóch ostatnich potknięć, udaje im się utrzymać pozycję lidera.

Misfits Gaming:

Nikt nie oczekiwał po nich zbyt wiele, ale udało im się pokonać g2 i zdobyć najdłuższy winstreak z wszystkich drużyn.

Origen:

Ludzie wiedzieli, że ten skład będzie w stanie wiele pokazać, ale w praktyce drużyna okazuje się być jeszcze lepsza.

Fnatic:

Pomimo małych potknięć i słabego pierwszego tygodnia, udało im się znaleźć synergię z nowym junglerem i pokonać większość drużyn.

MAD Lions:

Nikt nie oczekiwał takiego sposobu grania po drużynie z czterema nowymi graczami, ale z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczą.

Rogue:

Niesamowity start został lekko zahamowany przez starcia z lepszymi drużynami, ale nadal można ich uznać za silnych kandydatów do playoffów.

Excel Esports:

Z nowym trenerem i zreformowanym składem są zdolni osiągnąć więcej rzeczy, ale sam indywidualny skill nie zapewni im wygranej.

Schalke 04:

Po powrocie FORG1VEN’a liczyliśmy na coś więcej niż 0-6, ale dwie zmiany pozwoliły im pokonać nawet G2, a może nawet zacząć comeback?

SK Gaming:

Czeka ich jeszcze sporo pracy w drugiej połowie, ale przynajmniej udało im się cokolwiek wygrać.

Team Vitality:

Brak wizy dla midlanera, wiele nowicjuszy i brak zgrania, to jedne z wielu powodów które mogą sprawić że Vitality zaliczy pierwszy w historii 0-18 split.